Jean Eustache poprosił Adolfo Arrietę o nakręcenie pięciominutowej niemej sekwencji ukazującej jego babcię idącą na zakupy wraz z jego synkiem Borisem. Zrealizowany w ten sposób materiał został zamieszczony na początku filmu.
Oglądałem krótszą wersję, 53 minutową, pokazaną w telewizji francuskiej w 80 roku. Pełna, prawie dwugodzinna, ujrzała światło dzienne w 2002 roku. Sam film to wywiad rzeka z babcią reżysera, która opowiada w swoim życiu, przeplatając wątki pełne goryczy i z smutku z nutką ironii i żartu