To był chyba jeden z najgorszych filmów, jakie widziałam! Groteska, kabaret, kicz! Jim Carrey śmieszny aż do bólu, i to nie w ten pozytywny sposób, jak zazwyczaj to bywa. Nagromadzenie wszelkich możliwych i po milion razy powielanych, standardowych środków "robiących" nastrój grozy, przy którym zamiast się bać,...