Tu w zasadzie nie ma scenariusza - jest bardzo prosty i przewidywalny.
Kobita udaje głupią, wciąż zadaje pytania o co chodzi i jak, a widz to wie, bo to proste.
Film wypełniony efektami......fajna scenografia i świat ale bez fabuły.
Sceny na zmiane nudnawe i ciekawe....a te nudnawe na nieszczescie przedłużane ile sie da.....na dziadka patrzy długo.....na telefon też, wstaje z łożka długo...na potworka patrzy długo....widz chce żeby juz prestała zadawać te swoje głupie pytania i pociągnęła akcje do przodu....a ona uparta nie chce ;)

Horroru tu nie wiele - bardziej to fantasy - a jak już jest niby horror to udwanay - czyli przestraszanie z fanfarami.
Muzyka, bębny zdecydowanie przesadzone, po to by sztucznie wznieśc atmosfere.

Warto obejrzeć dla samego świata.