obserwując wysoką ocenę tego filmu i to jak się nim zachwycano, liczyłam na arcydzieło w swoim stylu.. ale na prawdę było to ogromne rozczarowanie :( może oczekiwałam czegoś innego - a może po prostu wydał mi się mało straszny. na osłodę co poniektórym - przyznam że wizualnie film jest pięknie zrobiony :)
Pozdrawiam.
niestety muszę się zgodzić z przedmówcą... Do pewnego momentu naprawde dobry i wgniatajcy w fotel nieprzeciętny azjatycki horror. Nawet po tym jak bochaterka wysiadła z windy było dobrze... do biblioteki, a nawet chwile przed nią. Od tego momentu zaczynają się nudzące i męczące dłużyzny.Osobiscie uwazam ze krótsze ujęcia by uratowaly sprawę... No cóż. Jeśli zatniemy zęby i przebrniemy przez te dłuzyżny do koncowej polgodziny film pokazuje nam baaardzo delikatnie i niesmialo swój przekaz. (swoją drogą zmusza do refleksji i to moocno). Zmienia to odbiór filmu... po to zeby zaraz znow go zweryfikować dłużyznami. No i interesujące zakończenie. Efekty specjalne prócz ostatniego "znikania" bohaterki naprawde świetne i nie pachną kiczem hollywoodu. Fabuła ciekawa, świetne przesłanie, ujęcia naprawdę dobre, montaż scen tragiczny. Można obejżeć.
7,5/10.