na ten jakoś się jednak skusiłem i nawet mi się podobał. Czuć lata 90-te, tamten klimat, trochę kiczu ale też swoistego uroku. Dobre sceny walk choć jak wspomniałem, w tym nie gustuję, znośni bohaterowie i w miarę sensowna fabuła.
W samym sercu Los Angeles leży "Hellzone" - oaza hazardu, narkotyków i przemocy. Tropiąc
najgroźniejszego gangstera dwóch gliniarzy wkracza tam, gdzie żaden inny gliniarz nie śmiał
postawić stopy. To, co ujrzeli, przeszło ich najśmielsze oczekiwania: "Ring śmierci", na którym za
pieniądze przelewana jest krew,...
dobry film ale z potencjałem na coś jeszcze lepszego, gdyby miał większy budżet, a twórcy pozwoli by sobie na większy rozmach był by to jeden z lepszych filmów lat 90. Fajny duet karateków Chad Mc Queen i Gary Daniel, kilka ciekawych zwrotów akcji, ciekawa fabuła i niezła muzyka. Szkoda tylko że niektóre sceny (np....