Film pokazuje Iran , zły Iran , kiedy współczesny Iran jest czymś wyjątkowym i bardziej rozwiniętym
państwem niż Polska. Oscar po to aby każdy miał złe zdanie o Iranie , a za kilka miesięcy Armia
Amerykańska przeprowadzi atak na ten kraj i każdy to zaakceptuje. Brawo
Tylko, że wysoko rozwinięta gospodarka nie świadczy wcale o wyjątkowości danego kraju, bo ciekaw jestem czy chciałbyś mieszkać w kraju, w którym religia decyduje o Twoim życiu, a organy porządku ( chociaż daleko im do Afganistanu za czasów Talibów) potrafią aresztować za " nieobyczajny" strój lub spacer z kobietą, która nie jest Twoją żoną lub krewną. Chociaż reżim religijny w tym kraju i panujące w nim tendencje antyamerykańskie to zasługa samych Amerykanów, którzy min: wspierali panującą tam rodzinę szachów oraz wspólnie z Anglikami doprowadzili do usunięcia ze stanowiska premiera Mohammada Mosaddegha, który dążył do nacjonalizacji przemysłu naftowego.
może nie każdy. ale po to własnie robi się w us takie filmy. oscary, i kinematografia w ogóle już daawno temu temu pzrzesatały stawiać na sztukę w tym kraju,a zaczęły być bronią polityczną. przypomina sie sytuacja z hurt lockerem i też ileś tam oskarów, tylko że hurt locker był chyba ciut lepszym filmem. jednostronne kino forujące "demokrację" us...
...nie każdy to zaakceptuje. Zbieżność werdyktu z sytuacją polityczną nie jest oczywiście przypadkowa. Pamiętaj , że to nie Oskary określają jakość filmu, one są tylko narzędziem marketingowym. Mamią blichtrem blasku Hollywood.... A ten film przypomina dzieła radzieckiej kinematografii sławiącej bohaterskich kombajnistow... kino na polityczne zamowienie z reguły nie jest ...przesadnie artystyczne...