nasluchalem sie o tym dziele duzo.ile to dostal nagrod i ile przyznano mu nominacji wiec mowie dam mu szanse.choc szczerze musze przyznac ze nie przepadam za affleckiem-dla mnie to najwiekszy kolek hollywood.rownie dobrze zamiast niego mozna by w filmach wystawiac kukly ktore maja wiecej gracji i plastycznosci w swoich ruchach niz ten niby aktor.no ale zawsze trzeba miec otwarty umysl.argo jako film sam w sobie nie przedstawia zadnej wartosci.nie mamy tu jakiejs dobrej muzyki ani zapierajacych zdjec nie mowie juz nawet o ciekawym scenariuszu.ot przecietny film o zakladnikach CIA i terrorystach.no ale dawka bohaterskosci tajnych agentow zalatwia wszystko.daje obraz tajnej agencji ktora jest lekiem na cale zlo.zreszta o czym tu duzo mowic-juz w tamtych czasach czesc przemyslu filmowego siedziala w kieszeniach jakichs sluzb specjalnych.wiec dlaczego teraz nie maja sobie przyznac z 5 oscarow.wiadomo trzeba popierac swoje i pokazac jacy to my jestesmy dobrzy a inni nie!
Argo denny aż do bólu film. Jak usłyszałem muzykę irlandzką która miała wprowadzić nastrój zasadniczo zacząłem się zastanawiać co to za film oglądam i oceniać co w nim zrobili i tak
muzyka hmmmm denna całkowicie pozbawiona klimatu wpleciona od czapy i nie pasująca
zdjęcia najlepsze zdjęcie było samolotu Swissair
scenariusz nudny do granic niemożliwości akcja dzieje się przez kilka miesięcy i nie sposób było wybrać ciekawszych chwil
plan jakoś tak mało klimatu orientalnego Iranu
gra aktorska pożal się boże marionetki i patyki
szkoda czasu 2 godziny w dupę poszły
A Affleck coś tak pitoli, że mu się "należy" oskar, nawet malina mu się nie należy