hahahahaha świat lewactwa pokręconego, zwanego dalej: feminizm.
Wbrew zdrowej logice, wbrew naturze i rozsądkowi!
to co teraz?
chirurgożka, ortopedożka, kardiolożka, laryngolożka, pediatrolożka, anestiolożka?????
głupotolożka czy debilolożka?
:D
Nie mam nic przeciw psycholożce ani naukowczyni, choć sam nie stosuję ostatniej formy, bo wiem, że niektórych ona jeszcze razi. Przyrostek -yni tradycyjnie dodawaliśmy do rzeczowników męskich z przyrostkiem -ca, a nie -owiec, który uzupełniany był przyrostkiem żeńskim -ka i tworzył derywaty z cząstką -ówka (cyrkowiec – cyrkówka). Jednak ta -ówka kojarzy się z potocznością, a nawet lekceważeniem. Jeszcze Kazimierz Moczarski w Rozmowach z katem mówił o AK-ówkach, my już tak nie nazywamy żołnierek (kobiet żołnierzy) AK. Nikt też dziś nie proponuje dziś naukówki.
Formy profesorka i dyrektorka zdecydowanie odradzam: kojarzą się one wciąż ze stanowiskami niższego szczebla niż odpowiednie formy męskie: profesor i dyrektor. Wyrazy te należą do rzeczowników tytularnych, tzn. takich, które często wystepują w wołaczu z dodatkiem tytułów panie lub pani, jednoznacznie określajacych płeć i zastępujących morfem rodzaju rzeczownika. Także w innych, niewołaczowych użyciach rzeczowniki tytularne kojarzą się z obiema płciami i na razie niechętnie przyjmują przyrostki żeńskie. A zatem: psycholożka, księgowa (forma męska ksiegowy w odniesieniu do kobiety wprost razi), wykładowczyni, a wkrótce pewnie naukowczyni, ale nie profesorka, dyrektorka ani prezeska, tylko (pani) profesor/ dyrektor/ prezes.
Należy jeszcze pamiętać o ograniczeniach stosowania form męskich w odniesieniu gatunkowym: naukowcy, psychologowie czy księgowi to mężczyźni i kobiety. Ta reguła zdaniem niektórych umniejsza znaczenie kobiet w języku, ale pamietajmy, że język nie ma być dokładnym zwierciadłem rzeczywistości, lecz co najwyżej jej niedokładna mapą z użyciem konwencji znaków i symboli, których powinniśmy być świadomi.
Nie szukajmy w języku sprawiedliwości, ale też starajmy się, by był logiczny i wygodny. Powrót nazw żeńskich w odniesieniu konkretnym, szczegółowym jest właśnie logiczny i wygodny, w odniesieniu gatunkowym zaś zmuszałby nas do ciągłego powtarzania rzeczowników męskich i żeńskich.
autor: Marek Łaziński, Uniwersytet Warszawski
tak, to prawda, coraz większa rzesza słuchaczy uniwersytetów /i nie tylko/ narzeka że cała lub prawie cała palestra jest obsadzona przez lewaków...
Nowa Lewica realizuje długi marsz przez instytucje, zawłaszczając je i przerabiając na swoją modłę. Większość ciała pedagogicznego jest lewicowa, bo tak ją państwowe szkolnictwo wychowało i siłą rzeczy przekazuje swoje poglądy, zaraża nimi, kolejne pokolenia dzieci i młodzież. Warto wiedzieć, iż przy Wydziale Filozofii UW działa Studenckie Koło Filozofii Marksistowskiej (!). Jak widać artykuł 13 Konstytucji to tylko pustosłowie.
Pani minister Joanna Mucha zażyczyła sobie, aby ją tytułować "ministerką". I jak takie osoby traktować poważnie?
ale jest przynajmniej pocieszenie że dystrybutorzy filmowi robią normalne opisy:
opis 1 [opis dystrybutora kino]:
W wyniku wypadku samochodowego, mąż dziecięcej psycholog Mary Portman (Naomi Watts) ginie....
opis 2 [opis dystrybutora kino]:
Życie dziecięcej psycholog Mary Portman (Naomi Watts) legło...
ale psst! bo jeszcze, zobaczy to lewak opisowy i poprawi :D
Fajnie, że na Filmwebie ktoś porusza temat marszu przez instytucje. Przywracacie mi wiarę w istnienie świadomych, mądrych ludzi. :) Brawo.