Rodzi się miłość i zaczyna się maraton. Trzy miesiące i jedenaście dni. Trzy miesiące i jedenaście dni wystarczy na narodziny płodu. A na decyzję o aborcji? Całe życie to czasem za mało. Kto może być na tyle samolubny, aby wysłać płód w niebyt dla własnego spokoju? Kto może być katem, aby wypełnić spokojny umysł zabójcy winą?