(Troche czasu minelo, ale narazie to jedyny wpis przy tym filmie, wiec nie ma co narzekac.)

Nie mozna tego nazwac przedstawieniem teatralnym, bo nie jest nagrywane na zywo. Uwazasz, ze 30 lat temu ludzie byli na tyle "niedzisejsi", ze film do nich by dotarl? podobne, wystylizowane i ubogie w formi, filmy powstaja rozwniez teraz, jednak sa glownei wytworami kina niezaleznago lub autorskiego. watpie, zeby ktos niezaintersowany tematem chcial obejrzec ten film (chyba ze trafi przypadkowo), a zainteresownaym powinno sie spodobac. zgadzam sie, z tym, ze calkiem to wszystko fajne. mi rozniwez sie podobal i daje taka sama ocene, poprostu nie lubie frazezow w stylu "film nie dla kazdego". dobrze, ze w ogole ktos to oglada.