2 czesc kojaze tylko z poczatkiem, bo za 1 razem ogladalam bez zakonczenia. Tzn, jak ten detektyw wkroczyl do akcji to mi sie cos popsulo z dvd, a dopiero zakonczenie, w klimacie troche przypominalo pile. Poczatek byl strasznie typowy dla takich horrorow,no i oczywiscie agresywny facet, ktory wszystkich wybija - taki "cube". A w 3 z kolei przedobrzyli. Jak zobaczylam tego kolesia ktory topil sie w zmielonych swiniach to mi sie przypomnialo śniadanie.

Popieram, iz Piła 1, tak jak i cala trylogia Pił jest genialna! Mi najbardziej jednak podobala sie czesc II. A trojke zaczalem doceniac dopiero po obejrzeniu jej drugi raz w kinie. :)

ja jak zobaczylem trojke to bylem przekonany ze jest nawet lepsza od dwojki.. no ale to bylo ok 7 rano (ogladalem na nocnym maratonie).. jak upozadkowalem sobie wszystko w glowie to stwierdzilem ze trojka nie pasuje do poprzednich czesci, brakowalo tego elementu genialnej fabuly, zakonczenie do bani, i szczerze to moznaby zmienic polowe scen bo ok. tyle bylo beznadziejnych.. takie jest moje zdanie

Przyznam, że zakończenie w III było najgorsze ze wszystkich trzech części, aczkolwiek nie było złe i mi się podobało. :) Z fabułą też masz trochę racji bo nie było tam tylu nagłych zwrotów akcji i zaskoczeń, co np. w części II. Ale podsumowując część III zasługuje na bardzo pozytywną ocenę w moich oczach. :)