jeśli ktoś lubi facetów którzy zamiast o fajnych dupach (wybaczcie dziewczyny) fantazjuje o torturowaniu ludzi, to fakt trzeba maniakowi pogratulować.
Żeby zrozumieć sens filmu trzeba być nieźle skrzywionym, mówiąc delikatnie.
Fakt Piła to nie horror jako że brak mu elementów nadprzyrodzonych. To slasher. Takie wyrafinowane ubijanie świni.

Czyli jestem nieźle skrzywiony, mówiąc delikatnie :) Mnie sie wszystkie części podobały, co prawda nie widziałem jeszcze najnowszej, musze nadrobić zaległości, ale lubie te filmy :)

Piła jest filmem dla ludzi inteligentnych i tyle...

nencik - miast się unosić, wytłumacz mi przesłanie tego filmu (czy też cyklu). Może ja naprawdę jakiś tępy jak druga strona siekiery jestem (i piszę to bez odrobiny sarkazmu!). Ni ch... nie dostrzegłem w tym filmie przesłania. Koncepcję jeno nietuzinkową. I mnóstwo flaków.
kaikoss - patrz wyżej. Praca w rzeźni też jest dla ludzi inteligentnych... ech...

Żeby było jasne - zaniżyłem ocenę filmu. Zrobiłem to pod wpływem impulsu jaki dali mi fani tego filmu, fani piszący jak powyżsi adwersarze o jakimś mistycyzmie i wyższych wartościach Piły. Obiektywnie film dostałby ode mnie 5/10. Za pomysł.

Przesłaniem filmu jest myślenie psychopatyczne. Można sobie wykształcić niezłą opinię nt pojęcia "sprawiedliwości społecznej" pojmowanej w znaczeniu przegięcia umysłowo - emocjonalnego. Choć zbiera się na rzygowiny, to trzeba przyznać, że plany zbrodniarza są analityczne. A nawet tzw "sens". Można by rzec, że Układanka to protoplasta Breivika (mordercy z Utoya).

Oczywiście nie będę się spierał czy dać filmowi 1pkt, czy 10pkt. To by dopiero była paranoja, kłócić się o jakieś pieprzone punkty ! Co do "dup" i "skrzywienia" jednocześnie, to odsyłam np do "Wielkiego żarcia" albo "Imperium zmysłów". To dopiero "zestawy", dwa w jednym ;-)

Przesłanie? Nie pisałem nigdzie o przesłaniu. Jak dla mnie, film pokazuje ludzka naturę, co potrafi człowiek dla samego przetrwania. Nie mówię że jeśli ktoś nie lubi filmu, jest tępy, mało inteligenty czy coś. Każdemu może się coś innego podobać, wolna wola :) Może to tak zabrzmiało, bo napisałeś, że " żeby zrozumieć sens filmu trzeba być skrzywionym" ale mi to całkowicie nie przeszkadza. Filmy były puszczane w kinach, w telewizji, więc jest więcej takich osób jak ja, choć może niektórzy oglądają je tylko dla hektolitrów krwi i kilogramów flaków. Jak kto woli ;)

Piła to Gore a nie slasher

Słusznie.
Niemniej (jak to gore) średnio sensowny.

piszesz, że średnio sensowny, a nie podajesz, żadnych konkretów. czekam na argumenty

Wyobrażasz sobie leżeć nieruchomo przez x godzin na betonie? I właściwie po co? Po to by zaskoczyć widza? Czy dla satysfakcji własnej? Jeśli to drugie to scenarzysty chyba. Bo postać którą wykreował chyba by go za to ustawiła w jednym szeregu ze swoimi ofiarami.

no ale co to ma do rzeczy? jak ktos lubi leżec, to leży gdzie chce i ile chce. mI chodzi o sam film

moim zdaniem, seria 'piła' mogła by miec jakies przeslanie gdyby wszystkie ofiary były czemuś winne... ale większość to osoby bliskie człowiekowi poddanemu grze... nie rozumiem tego motywu ze jigsaw szanuje zycie.... przeciez on zabija dziesiątki ludzi zeby jednej osobie dać nauczke (czy jak on to twierdzi zresocjalizowac lub poddac probie) troche się to kupy nie trzyma, przesłania się nie doszukuję, ale ogolnie seria mnie wciągnęła, byłam ciekawa po kazdym odcinku co sie dalej wydarzy:) najbardziej podobał mi się watek w siódmym odcinku z tym gosciem co sie chwali ze wyszedł z pułapki:D

ale jaka większosć o czym TY mówisz?

dla mnie super film.oceniam na 9.jeden z najlepszych thrillerów jakie widziałem ;)

no na przyklad w dwójce umieścił tam ludzi co zostali niesłusznie umieszczeni w więzieniu zeby zoorganizowac gre dla mathewsa, w szóstce ci ludzie na karuzeli tez chyba byli przypadkowi, tak samo w siódemce żona tego gościa co udawał ze przeżył pułapke ona o niczym nie wiedziała...

no więc tak. w dwójce chodziło o to że Matthews podrzucał dowody tym ludziom, co nie znaczy, że nie byli winni, co zresztą wyjasnia nam amanda. W Vi nakaruzeli siedzieli, ludzie którzy wyłapywali błedy w polisie. więc raczej nie było to przypadkowe. Co do żony to rzeczywiście się zgadzam.

żona i córka Gordona chyba tez były niewinne a miały zginąć w razie czego wg planu:)

no ale i tak nie do końca masz racje

No pewnie. Bzykały się pozamałzńsko. Zabić suki. Wymyślnie.

nie wtrącaj się jak nie wiesz o co chodzi

moze coś w tym jest, na dobrą sprawe nikt nie jest świety:D więc kogokolwiek Jigsaw wsadzi w pułapke, można w sumie stwierdzic ze zasłużyli:D

he he he he zabawni jesteście. od dziś jestem przekonana że ,,przesłanie'' Filmwebu to doprowadzać ludzi do łez - oczywiście ze śmiechu. taka wymiana zdań to świetny środek anty stresowy :d hehehehe