Nie wiem w końcu, czy doktor Gordon przezył... Wydostał się z tego domu?.. Czy może wcześniej złapał go Układanka?.. Jakie jest wasze zdanie?..
Hmm... ciężko powiedzieć... ale coś mi się wydaje, że chyba się prędzej wykrwawił:/. Szkoda go... Tak czy siak scenarzystom właśnie o to chodziło, aby nas to nurtowało;)