już nie mogę się doczekać.... mam nadzieje ze bedzie tam wyjaśnione co się stało z Adamem i doktorkiem....
pozdro
Mnie to jakoś nie rajcuje - pierwsza część filmu miała idealne zakończenie - wielkie niedomówienie, którego domawiać się oczywiście nie powinno. Według mnie jest to zwyczajne odrywanie kuponów od idealnej produkcji. Mogę się założyć, że z sequela "Piły" wyjdzie coś na miarę kontynuacji Matrixa - nic ciekawego, będącego słabą mieszanką akcji i grozy ;(. "Pile 2" mówię stanowcze "NIE"!
druga czesc pily stworzna bedzie tylko dla pieniedzy przypuszczam ze nie odniesie juz takiego sukcesu jak jedynka, a najgorsze jest to ze scenariuszem i rezyseria zajma sie juz inne osoby, eh...
powiem tak: i jedyneczka była słaba, ale jeszcze strawna... Co więcej, ja nie wiem, co ostatnio tendencja do jakiejś wewnętrznej potrzeby (XIX wiecznej, lub nawet starszej) oczekiwania, że wszystko zostanie wyjaśnione...? To już na powrót zrezygnowano z twórczej, intelektualnej roli odbiorcy?
Pozdrawiam!