lepszego horroru nie widziałem i jak narazie zajmuje u mnie pierwsze miejsce.
No ja myślę podobnie, świetny film, tylko że mało ma z horroru. Ale i tak jeden z najlepszych filmów w ogóle jak dla mnie.
A mógłbyś "vitis.d" podać kolejne filmy z tego gatunku według ciebie na kolejnych miejscach??:))
Bo umnie to(kolejność niejest przypadkowa)wszystkie czesci Piły z naciskiem na 1 i 3 ; Droga bez powrotu, Dom na przekletym wzgórzu, Świt zywych trupów, Siedem, Omen(stary), Cube, Blair Witch.
jest to thriller psychologiczny a nie horror,zlęknąłeś się czegoś tam? - bo ja nie :|Film zależy jak dla kogo, mnie się bardzo podobał, takiej końcówki i zagrywek psychologicznych jeszcze w żadnym filmie nie widzialem.Dużo nauczyl mnie ten spektakl.aRcYdZiEłO :]
Oj dzieci- malo widzieliście. Ale możecie być dumni, dzięki takim osobom jak wy ten film znajduje sie na 20 miejscu w Top 100 świat. Jeśli ten fim jest najlepszym wg was horrorem to gdzie są "Inni", "Szósty zmysł", "Lśnienie", "Dziecko Rosemary", "Dracula", "Wywiad z wampirem", "Ring", "Egzorcysta", "Blair Witch Project".
No i na koniec maly szczegoł: PIŁA NIE JEST HORROREM ALE THRILLEREM! Podstawową rożnicą jest to, że w horrorach wystepuja zjawiska nadprzyrodzone a w thrillerach nie. To że sie zlęknąleś na filmie czy nie nie określa gatunku.
"Dużo nauczyl mnie ten spektakl.aRcYdZiEłO :]"- jeśli na Filmwebie zaczna wybierac najzabawniejsze komentarze to ten znajdzie sie w pierwszej dziesiatce:)
Łaaaa, psychologiczny - zwykłe GORE panie dzieju. Sieka. Z odrobiną suspensu. Po prostu odpowiednio budowany nastrój grozy i tyle. Gdzie tu psycholigia. Ciekawe czego Cie nauczył. Obcinać kończyny?
1)PIŁA to nie jest horror, tylko thiller
2)Film nie zalicza się do tych brutalnych i obrzydliwych- najwyżej pokazali ciut krwi, a tych mocniejszych scen nie pokazują.
3)Ten film jest psychologiczny jak się na to dobrze popatrzy. Na początku filmu Lawrence poucza Adam'a i próbuje go uspokoić- ale role się odwracają, gdyż Lawrence traci panowanie nad sobą, ponieważ jest przerażony, że straci rodzine z jego winy. To tłumaczyc może w pewnym sensie czemu nie sięgnął po telefon np. koszulą- jak się ktoś wkurzy do maksimum przestaje myślec racjonalnie. Lawrence jest na początku filmu bardzo spokojny; ale potem wariuje- w sytuacjach ekstremalnych nawet kogoś tak spokojnego można sprowkować do czynów, o których normalnie nikt w życiu by nie pomyślał że zrobi. Właśnie tutaj jest to dobrze pokazane- bo ludzie z natury spokojni są zdolniejsi do gorszych rzeczy niż Ci co bardzie że tak powiem rozrabiają- gdyż wyszaleją się, a Ci spokojni kumuluja wszystkow sobie, aż do pewnego momentu aż 'wybuchną'. Popatrzmy na psychike Adama- z jednej strony chce się wydostać, ale boi się współpracować- bo wie, że w końcu Lawrence ma za zadanie go zabić, więc dlatego nie chce mu spoczątku wyjawic prawdy, ani pokazać zdjęcia. Był on raczej typem samotnika- żył sam i miał gdzieś innych ludzi za kase by tam zrobił pewnie wszystko (bez przesady oczywiście). Ale jak się przekonał są chwile w życiu, w którym drugi człowiek jest potrzebny. Gdyż mimo ze był cały czas sam, zawsze miał możliwość do kogoś się zwrócić, lecz gdy pozbawiono go tej możliwości popadł w panikę. Lawrence można powiedzieć że olewał rodzinę, ale gdy miał możliwość ją stracić, zaczął wariować. Gdyż ludzie doceniają to co mają dopiero wtedy gdy tracą i czasami próbują wtedy za wszelką cene to odzyskać. I to nie jest tak, że mówimy sobie, że ja bym tak zrobił, a ja tak i by było dobrze- właśnie nie- bo tak by się ni zrobiło. Co innego jak się spokojnie ogląda, a co innego jakby sie było w rzeczywistości tam. Jak oglądamy sceny brutalne w TV to się ich nie boimy, a nawet czekamy na następne; ale gdybysmy byli w rzeczywistości świadkami takich scen to byśmy ze strachu umierali.
4)Wywiad wampira był taki sobie jak dla mnie
Ciekawe kto to przeczyta i się zastanowi nad tym...
do patrol 89
Poprostu mnie rozbawiłeś tym psychologicznym podejściem hehe;))
A co do dziecka to lepiej się nieodzywaj, bo jestem zdecydowanie starszy od ciebie co widać po dojrzałości twojej wypowiedzi, ale także po niku(wyraźnie wskazuje, że masz 17 lat).
Zgadzam sie oczywiście, że to jest thriller, ale "Szósty zmysł" też nim jest.Niewiem, w czym masz chłopczyku problem, ale mi sie podoba ten film.
Filmy które wymieniłeś oczywiście oglądałem(w sumie oprucz "Egzorcysty", ale szybko to nadrobie)ale niepowaliły mnie z nóg.Napewno zaliczyłbym do udanych "Innych" i "Lśnienie".
A co do mojego ulubionego gatunku filmowego, niemam problemu z odróżnieniem go od innych, mógłbyś się wiele odemnie nauczyć o horrorach i napewno nieprzebijesz mnie w ilości obejrzanych dobrych horrorów:))
Pozdro dla "Ashleya", oby wiecej takich kolesi na filmwebie.
Po pierwsze: "nie" z czasownikami piszemy osobno- to na przyszłość żebyś nie strzelał wiecej takich numerow (bo jestem zdecydowanie starszy od ciebie co widać po dojrzałości twojej wypowiedzi- pizesz a później robisz podstawowe błedy ortograficzne, ale także gramatyczne i fleksyjne)
Po drugie:"psychologiczne podejście"? Rada: nie traktuj każdej wypowiedzi, której nie rozumiesz jako wywód psychologiczny. Chyba, że chodzi ci o zasugerowanie przeze mnie róznicy między gatunkami, ale to nie moje słowa tylko Hitchcocka.
PO trzecie: Nie chwal sie,że widziałeś więcej dobrych horrorów ode mnie rekomendując piłe. To jeden z gorszych horrorów bazujących jedynie na świetnym pomyśle, który przeciez został pokazany w wielu filmach lepiej (choćby w "telefonie" z Collinem Farrelem)
Po czwarte: niczego nie chce sie od ciebie uczyć- juz dawno stwierdzono że cofanie sie w rozwoju to nie jest dobry pomysł.
A co do Szóstego Zmysłu to śmiało można go nazwac horrorem, przynajmniej wg definicji Hitchcocka, który wie najlepiej bo jest twórcą pierwszego solidnego thrillera i to on ustala zasady a nie jakis przypadkowy gościu, który nie wiadomo co robi na filmwebie, pieprząc taakie herezje.
Szkoda, że nie pokazałeś tej twojej dojrzałości (only fizycznej jak mniemam) w twojej wypowiedzi. Przy moich siedemnastu daje ci gora 5 lat:):):):)
A co do twoich dobrych horrorów to własnie sie z nimi zapoznalem; dałes oceene 10 filmom Blade, Blade 2, Oszukac przeznaczenie, Swit zywych trupow- jeżeli to są te "dobre horrory" to wspolczuje- musiałeś miec ciężkie dzieciństwo...
"A mógłbyś "vitis.d" podać kolejne filmy z tego gatunku według ciebie na kolejnych miejscach??:))
Bo umnie to(kolejność niejest przypadkowa)wszystkie czesci Piły z naciskiem na 1 i 3 ; Droga bez powrotu, Dom na przekletym wzgórzu, Świt zywych trupów, Siedem, Omen(stary), Cube, Blair Witch."
Jeżeli "Swit zywych trupow" i "Droge bez powrotu" zaliczasz do tego samego gatunku co "Siedem" i "Cube" to rzeczywiście nie masz problemu z odrożnianiem gatunkow.
Mogłeś nie odpowiadać na moj post- niepotrzebnie sie skompromitowałes SPROKET...
Weś mnie nie rozmieszaj dzieciaczku, bo to niejest dobre miejsce na to.Co do błedów to mam to głeboko czy je robie czy nie(w przeciwieństwie zapewne od ciebie niepatrze na klawiatóre i nie sprawdzam potem czy zrobiłem jakieś błędy czy coś bo mam to gdzieś)
Definicja Hitchcocka zajebiste to jest:))Weś najlepiej się schowaj, będzie tak najlepiej, niech mama ci niepodpowiada co masz pisać.
A oceny nieświadczą, o moich ulubionych filmach.To jest tylko stronka, myślisz, że mnie najbardziej obchodzą oceny jakie wystawiam, że wchodzę na stronke filmu i odrazu daje ocene:))
Definicja Hitchcocka:D
Mama powiedziała, że piszemy klawiatura, a nie klawiatóra.
A Hitchcock to jest taki znany reżyser, który w 1960 r. nakręcił "Psychozę".
No tak do wystawiania ocen potrzebna jest znajomość cyferek (mam nadzieje, że to szybko nadrobisz).Jeśli nie od razu to pewnie po długim namyśle stwierdziłeś, że Piła to arcydzieło i z tego powodu mam wyższośc nad tobą- ja znam sie na filmach a ty nie stary dzieciaku!
Przestań człowieczku, niechcem się kłócić z kimś takim jak ty, a napewno nie tutaj.Na temat błędów wypowiedziałem się wcześniej...wiec jeśli tego nie załapałeś to twoja sprawa, niemoja wina, że w pewnych rzeczach jesteś ograniczony, ale cóż.
W miare ścisłości.Jestem studentem 2 roku na Politechnice.I z cyferkami mam naprawde dużo doczynienia(na moim wydziale liczy się praktycznie tylko matma i fiza).Z cyferkami całkowicie nie trafiłeś.Poszukaj czegos innego, bo z tym ci się nie udało:))
Niesamowite mniemanie masz o swojej osobie, taki z ciebie wielki znawca itp., najleprzy krytyk filmowy w Polsce i to dopiero w wieku 17stu lat, poprostu geniusz.
Niemozesz znieść, że film który nie przypadł ci do gustu, może się podobać innym.Niewmawiaj mi, że jeśli podoba mi się "Piła", to odrazu równoznaczne jest, że sie nie znam na filmach, to jest niedożeczne.
Możemy pogadać tak normalnie o dobrych horrorach, podzielić się swoimi refleksjami, a nie prowadzić bezsensowny dialog jak teraz, skoro zapewniasz, że jesteś znawcą mojego ulubionego gatunku filmowego.Wyszło to by nam oboju na dobre, dowiedzielibyśmy się może czegoś ciekawego.Ale jeśli twoja młodzieńcza buntowność ci niepozwala i pewność siebie... przeświadczenie, że nieznam się na filmach to bedzie świadczyło o tobie i mi nic do tego.
Argumenty, jest ich pełno...wystarczy przeczytać twoje wcześniejsze wypowiedzi, a odpowiedź odrazu się nasówa
Panie Boze Ty widzisz a nie grzmisz?! Jezeli ludzie Twojego pokroju sa studentami 2go roku na Politechnice, a nie maja zielonego pojecia o podstawowych zasadach ortografii jezyka polskiego to mozna sie zalamac. Student matematyki (czy tym podobnych przedmiotow) jako priorytet zaklada nauke matematyki a nie j.polskiego, ale jezeli masz takie problemy z pisownia to co dopiero z jakoscia wypowiedzi ustnej!!
W ogole tworzysz jakies dziwne neologizmy, o ktorych zapewne najstarsi Slowianie nie slyszeli (wcale nie dlatego, ze nie sa wystarczajaco 'starzy').
PS. Pila to fajny film, ale na pewno nie arcydzielo. Arcydzielo to film, ktoremu nie mozna nic zarzucic (oczywiscie poza jakimis blahostkami). Natomiast w Pile tych blahostek jest az za duzo jezeli o mnie chodzi.
Oczywiscie jezeli komus sie film podoba nie mam nic przeciwko gdyz kazdy z nas ma prawo lubic co Mu sie podoba - w koncu zyjemy w demokratycznym panstwie:))
Musisz koleś troche poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem...napisałem co myśle na temat błędów, jeśli tak się wgłębiłeś w teksty wyżej i nie zauważyłeś tego, przykro mi.To nie jest konkurs ortograficzny, przemyśl to.Nie nawidze czegoś takiego, sformułowan na temat błędów ortograficznych.Zawsze można przez przypadek podczas pisania wsisnąć nie ten klawisz, to jest normalne, ale niebende ci teraz tego tłumaczyć bo napewno jesteś dużym chłopcem który powinien to wiedzieć(sam nie ustrzegłeś się przed błedami co jest najleprzym dowodem), i to niema wogle nic wspólnego z wypowiedzią ustną.
Niemusisz mi tłumaczyć pojęcia "arcydzieło"Ten film ma wiele niedociągnięć, ale mi się bardzo podobał, jego fabuła.O gustach się nie dyskutuje.
'Zawsze można przez przypadek podczas pisania wsisnąć nie ten klawisz, to jest normalne, ale niebende'
Wciskać 'nie ten klawisz' a pisać z błędami to różnica. Jeśli naprawdę jesteś studentem politechniki, to Twoje posty są prowokacją, a jeśli naprawdę tak piszesz, to w sumie współczuję, bo to nie jest już tylko mylenie klawiszy (przykład: niebende).
Zgadzam się, że to nie jest konkurs ortograficzny, ale jak byś pisał bez błędów, to by się Twoje wypowiedzi znacznie lepiej czytało i wydawały by się bardziej, że tak powiem, inteligentne.
A co do pojęcia arcydzieła, to jest ono rzeczą względną jak dla mnie i mimo, że zdaję sobie sprawę z wielu niedociągnięć tego filmu dałem mu 10 :)
Troche robie to pod publike, masz racje:)).Nigdy niemiałem problemów z ortografią, o czym świadczą 3 opisy które napisałem(zostały zaakceptowane).Tylko, że teraz niezwracam uwagi na błędy, nie czuje takiej potrzeby.
Zgadzam się całkowicie z twoją wypowiedzią.
Chciałem tylko powiedzieć, że martwię się o osoby które są zafascynowane Piłą!!!
Może uzasadnij swoje zmartwienia ;) Wtedy będę mógł zapewnić, że ze mną wszystko w porządku ;)
Ja bym się tam martwił ludźmi zafascynowanymi innymi filmami - Piła nie jest aż taka straszna pod względem brutalności i nie przekracza granicy dobrego smaku.
Spotkalo mnie nieszczescie obejrzenia tego filmu i stwierdzam ze jest delikatnie mowiac beznadziejny!!!Wiec skoro ktos uwaza ze jest to najepszy horror lub nie daj Boze arcydzielo to cos tu jest nie tak wiec sie martwie.To tyle!!!
Do tego, że horror to to nie jest już chyba doszliśmy. Podobnie zresztą, że pojęcie arcydzieło jest względne i zależy co ktoś przez to rozumie. Jak o mnie chodzi, to pod względem 'filmowym' (nie wiem jak to ująć lepiej) ten film nie jest z pewnością arcydziełem. Ale mimo to dałem mu 10/10 i traktuje go za swój najbardziej ulubiony, gdyż mi się spodobał bardzo. A co mi się w nim podobało?? Chociażby zakończenie.
A jakbyś jeszcze mógł, to uzasadnij co konkretnie Ci się w nim nie podobało, to sobie może popolemizujemy ;)
Mi się film bardzo podobał. Nazwijcie go jak chcecie, ja się na nim bałam ,wiec dla mnie będzie to horror. Natomiast "szósty zmysł"? Tam nie ma się czego bać jak dla mnie. Jeśli ktoś się bał na nim, to nie zacznę go tu wyzywać, bo nie to, jak kto pisze, ale to jak traktuje innych ludzi świadczy o jego dojrzałości. Ale Piła to dla mnie jak Ashley napisał/a(przepraszam nie patrzałam na płeć:P) psychologiczny film.
Nie rozumiem tego cośtam 89 czy nie ma naprawdę większych zmartwień niż to czy Piła to dobry, czy zły film?
Po prostu wkurza mnie to, że Piła jeszcze kilka tygodni zajmowała w Top Świat 20 pozycję, podczas gdy istnieje tysiąc lepszych filmów. Na szczęscie ludzie oprzytomnieli i "zepchnęli" go za rdugą setkę.
Ale nie traktuje się tego rankingu jako jakiegoś wyznacznika najlepszych filmów w dziejach kina. Chociaż trzeba stwierdzić, że ostatnio zaczyna się on robić konkretny.
A moim zdaniem Piła na miejsce ok 20. spokojnie zasłużyła. Ale to moje zdanie (i wiem też, że były za nią filmy lepsze).
Do pafcio:Piszę na twój wcześniejszy komentarz wybacz,że tak długo czekałeś na moją odpowiedź. Zatem pisałeś żepodobało ci się zakończenie. Mnie zakończenie zaskoczyło ale niestety nie mile! W gumisiach są bardziej prwdopodobne sceny. To jest technicznie nie możliwe aby ten gość leżał tam tyle czsu w zupełnym bezruchy i bezdech (gdyby oddychał cały by się ruszał bo leżał na brzychu). To jest jedno z wielu technicznych niedocągnięć tego filmu.(inne...np. Zwruciłeś uwagę na to jak ucharakteryzowali tego gościa po odcięcu nogi?! Jak by go ktoś mąką posypał. itd, itd. Nie mówiąc już o scenariuszu i fabule.
Do pafcio:Piszę na twój wcześniejszy komentarz wybacz,że tak długo czekałeś na moją odpowiedź. Zatem pisałeś żepodobało ci się zakończenie. Mnie zakończenie zaskoczyło ale niestety nie mile! W gumisiach są bardziej prwdopodobne sceny. To jest technicznie nie możliwe aby ten gość leżał tam tyle czsu w zupełnym bezruchy i bezdech (gdyby oddychał cały by się ruszał bo leżał na brzychu). To jest jedno z wielu technicznych niedocągnięć tego filmu.(inne...np. Zwruciłeś uwagę na to jak ucharakteryzowali tego gościa po odcięcu nogi?! Jak by go ktoś mąką posypał. itd, itd. Nie mówiąc już o scenariuszu i fabule.
Do pafcio:Piszę na twój wcześniejszy komentarz wybacz,że tak długo czekałeś na moją odpowiedź. Zatem pisałeś żepodobało ci się zakończenie. Mnie zakończenie zaskoczyło ale niestety nie mile! W gumisiach są bardziej prwdopodobne sceny. To jest technicznie nie możliwe aby ten gość leżał tam tyle czsu w zupełnym bezruchy i bezdech (gdyby oddychał cały by się ruszał bo leżał na brzychu). To jest jedno z wielu technicznych niedocągnięć tego filmu.(inne...np. Zwruciłeś uwagę na to jak ucharakteryzowali tego gościa po odcięcu nogi?! Jak by go ktoś mąką posypał. itd, itd. Nie mówiąc już o scenariuszu i fabule.
Do pafcio:Piszę na twój wcześniejszy komentarz wybacz,że tak długo czekałeś na moją odpowiedź. Zatem pisałeś żepodobało ci się zakończenie. Mnie zakończenie zaskoczyło ale niestety nie mile! W gumisiach są bardziej prwdopodobne sceny. To jest technicznie nie możliwe aby ten gość leżał tam tyle czsu w zupełnym bezruchy i bezdech (gdyby oddychał cały by się ruszał bo leżał na brzychu). To jest jedno z wielu technicznych niedocągnięć tego filmu.(inne...np. Zwruciłeś uwagę na to jak ucharakteryzowali tego gościa po odcięcu nogi?! Jak by go ktoś mąką posypał. itd, itd. Nie mówiąc już o scenariuszu i fabule.
Do pafcio:Piszę na twój wcześniejszy komentarz wybacz,że tak długo czekałeś na moją odpowiedź. Zatem pisałeś żepodobało ci się zakończenie. Mnie zakończenie zaskoczyło ale niestety nie mile! W gumisiach są bardziej prwdopodobne sceny. To jest technicznie nie możliwe aby ten gość leżał tam tyle czsu w zupełnym bezruchy i bezdech (gdyby oddychał cały by się ruszał bo leżał na brzychu). To jest jedno z wielu technicznych niedocągnięć tego filmu.(inne...np. Zwruciłeś uwagę na to jak ucharakteryzowali tego gościa po odcięcu nogi?! Jak by go ktoś mąką posypał. itd, itd. Nie mówiąc już o scenariuszu i fabule.
Do pafcio:Piszę na twój wcześniejszy komentarz wybacz,że tak długo czekałeś na moją odpowiedź. Zatem pisałeś żepodobało ci się zakończenie. Mnie zakończenie zaskoczyło ale niestety nie mile! W gumisiach są bardziej prwdopodobne sceny. To jest technicznie nie możliwe aby ten gość leżał tam tyle czsu w zupełnym bezruchy i bezdech (gdyby oddychał cały by się ruszał bo leżał na brzychu). To jest jedno z wielu technicznych niedocągnięć tego filmu.(inne...np. Zwruciłeś uwagę na to jak ucharakteryzowali tego gościa po odcięcu nogi?! Jak by go ktoś mąką posypał. itd, itd. Nie mówiąc już o scenariuszu i fabule.
Do pafcio:Piszę na twój wcześniejszy komentarz wybacz,że tak długo czekałeś na moją odpowiedź. Zatem pisałeś żepodobało ci się zakończenie. Mnie zakończenie zaskoczyło ale niestety nie mile! W gumisiach są bardziej prwdopodobne sceny. To jest technicznie nie możliwe aby ten gość leżał tam tyle czsu w zupełnym bezruchy i bezdech (gdyby oddychał cały by się ruszał bo leżał na brzychu). To jest jedno z wielu technicznych niedocągnięć tego filmu.(inne...np. Zwruciłeś uwagę na to jak ucharakteryzowali tego gościa po odcięcu nogi?! Jak by go ktoś mąką posypał. itd, itd. Nie mówiąc już o scenariuszu i fabule.
'To jest technicznie nie możliwe aby ten gość leżał tam tyle czsu w zupełnym bezruchy i bezdech (gdyby oddychał cały by się ruszał bo leżał na brzychu)'
Przyznam szczerze, że na to nie zwróciłem uwagi. Nie pamiętam też zbytnio czy leżał na brzuchu, ale mi się wydawało, że nie tak do końca na brzuchu - trochę na boku. A co do tego czy nie wytrzymałby w bezruchu... To niby racja, ale kto wie, może delikatne ruchy wykonywał, jak oni nie patrzeli (mógł się np. ruszyć jak zgasili światło) ;) Wiem że to jest takie usprawiedliwianie na siłę i zdaję sobie sprawę, że miał ten film kilka niedociągnięć. Ja jednak byłem tym zakończeniem kompletnie zaskoczony. I to nawet jeśli było ono nie możliwe.
'np. Zwruciłeś uwagę na to jak ucharakteryzowali tego gościa po odcięcu nogi?! Jak by go ktoś mąką posypał. itd, itd. Nie mówiąc już o scenariuszu i fabule.'
Nie zwróciłem uwagi jak wyglądał po odcięciu nogi, ale z tego co pamiętam to dość blado ;) Tego bym się akurat nie czepił. Ale przy odcięciu nogi popełnili największy błąd - ponoć człowiek nie jest fizycznie w stanie uciąć sobie piłą nogi bez znieczulenia, bo by zemdlał z bólu.
A scenariusz i fabuła mi się podobały.
Pozdrawiam
Do pafcio:Piszę na twój wcześniejszy komentarz wybacz,że tak długo czekałeś na moją odpowiedź. Zatem pisałeś żepodobało ci się zakończenie. Mnie zakończenie zaskoczyło ale niestety nie mile! W gumisiach są bardziej prwdopodobne sceny. To jest technicznie nie możliwe aby ten gość leżał tam tyle czsu w zupełnym bezruchy i bezdech (gdyby oddychał cały by się ruszał bo leżał na brzychu). To jest jedno z wielu technicznych niedocągnięć tego filmu.(inne...np. Zwruciłeś uwagę na to jak ucharakteryzowali tego gościa po odcięcu nogi?! Jak by go ktoś mąką posypał. itd, itd. Nie mówiąc już o scenariuszu i fabule.
Do pafcio:Piszę na twój wcześniejszy komentarz wybacz,że tak długo czekałeś na moją odpowiedź. Zatem pisałeś żepodobało ci się zakończenie. Mnie zakończenie zaskoczyło ale niestety nie mile! W gumisiach są bardziej prwdopodobne sceny. To jest technicznie nie możliwe aby ten gość leżał tam tyle czsu w zupełnym bezruchy i bezdech (gdyby oddychał cały by się ruszał bo leżał na brzychu). To jest jedno z wielu technicznych niedocągnięć tego filmu.(inne...np. Zwruciłeś uwagę na to jak ucharakteryzowali tego gościa po odcięcu nogi?! Jak by go ktoś mąką posypał. itd, itd. Nie mówiąc już o scenariuszu i fabule.
patrol89, karuzel11 nie możecie znieść, że komuś ten film mógł się podobać.Już udowodniliście to, ze ten film uznajecie za dno ale jest granica dobrego smaku, powinniście trochę przystopować.
Tak jak u ciebie patrol89, uważasz ?Sin City? za jeden ze swoich ulubionych filmów, tak ja uważam go za beznadziejny, kompletnie nietrafiony film ale nie jade po nim, po innych bo im się podobał a mi nie.Uszanujcie również innych zdanie.
Piła (wszystkie częsci) są the best. Uwielbiam całą trylogię i uważam, że jest świetna!!!!
Tak jasne, the best! Tak czytam te komentarze i mysle sobie Boze co to gowno robi z ludzmi!!!Pozdrawiam fanow ZAJEBISTEJ TRYLOGII!!! (ironia jakby ktos mial watpliwosci)
Warto obejrzeć,jak ktoś lubi ostre filmy,i uwielbia sie bać,myślę,że to obowiązkowa lektura w sensie,iż nie za wiele ostatnio powstaje dobrych [horrorków,thilerów,gore]dzięki którym, można sie czuć naprawdę przerażonym: ] 1 cześć przybliża do tego swym pomysłem całkiem pozytywnym ,no i dla maniaków kina to mus zagłębić sie w jego strukturę!!!
Masz racje PaolO. Po obejrzeniu Pily I byle przerazony! Ale nie scenami z filmu. Przerazil mnie niski poziom tego filmu pod wieloma wzgledami i fakt ze tylu ludzi sie ta popelina zachwyca.
PS.Pozdrawiam takze KOKAINKE.
karuzel11 ty masz chyba jakiś problem z zamieszczaniem komentarzy!!! Ile razy można zamieścić jedną i tą samą wypowiedż??? Karuzzel, czy jaki ci tam na imię, przestań martwić sie o osoby zafascynowane "Piłą", ale zacznij raczej o siebie buahahaha!!!
Piła (I, II, III) była jest i będzie moim ulubionym filmem i to jest moja sprawa! I nikomu nic do tego!!!
PaolO - to co mówisz to święta arcja, ostatnio coś nie am dobrych filmów typu horror, thriller, gore... Piła to wYJĄTEK!!!! Ten film rządzi!!!
Nie inaczej,można do piły podczepić Hostel,który również jest dosyć ciekawym filmem,z intrygującym scenariuszem,ale to dosyć stare tytuły nie za wiele sie dzieje w tych kategoriach filmu!!
Hostelu mi tu do Piły nie przyrównujcie :P Hostel był bezsensowny i dziwi mnie czemu Tarantino go swoim nazwiskiem reklamował. Piła Hostel na głowę bije :)