głupkowate i zabawne kino rozrywkowe, typowe dla Adama Sandlera, fajnie się patrzyło na te pikselowe stworki, czułem się jak dzieciak grający w gry na Pegasusie :)
czyli zwykły prosty film rozrywkowy? :)
Dokładnie :)
Ja bym sobie chętnie pobiegał po ulicy z blasterem i postrzelał do różnych pixelasów tak jak w tym filmie.:P