PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=687065}
6,5 49 222
oceny
6,5 10 1 49222
4,5 6
ocen krytyków
Pitch Perfect 2
powrót do forum filmu Pitch Perfect 2

Patrząc po opiniach i wysokiej bo prawie 7 nocie wychodzi że moje zdanie na temat filmu jest w zdecydowanej mniejszości. Oglądałem część 1 i przyznam że nie była tak zła jak ten kiepski sequel.
Nie wiem dlaczego na pierwszy plan forsowana była Rebel Wilson - zupełnie nieśmieszna i w filmie i ogólnie - wystarczy posłuchać wywiadów z nią, uważa się chyba za mega zabawną a w efekcie jest zupełnie odwrotnie. Ale wracając do filmu pierwsza scena gdzie "gruba Amy" zwisa do góry nogami i rozdziera garderobę przez co widać (oczywiście nie w filmie) jej pochwę w obecności Obamy - boki zrywać ze śmiechu...
Piosenki. Podobały mi się faktyczne występy accapella w części pierwszej. Tu mimo nazwy acapella zespoły faktycznie wykonują popowe hity z elementami gimnastyki i sztuczek cyrkowych - wstążki, hula hop etc. Gdzieś ten klimat "jedynki" mi się ulotnił.
Fabuła prosta jak konstrukcja cepa. Głównym wątkiem jest rywalizacja z niemieckim zespołem i tu scenarzyści już trochę przeginali z tym wyolbrzymianiem na każdym kroku stereotypów na temat Niemców.
Jeden motyw im się udał jak niemiecka ekipa przerobiła tekst "Jump" Kris Kross na "Deutschland make you jump etc" z tym akcentem zabawnie to wyszło.

Szkoda że nie pociągnięto wątku Beca - Skylar wydawało mi się że jakaś "chemia" między nimi była a w dwójce chyba już bardzo oziębła :) W ogóle jest mnie Anny Kendrick i jej chłopaka w sequellu trochę to dziwi bo to dobra aktorka, tancerka i potrafi śpiewać!

Najgorsze na koniec - finałowy występ był baaardzo słaby nie tego się spodziewałem. Do jedynki nie ma co porównywać ale w tej obecnej części dziewczyny miały lepsze występy.

Warto wspomnieć o Snoop Dogg'u. Nie wiem ale dla mnie to najlepszy fragment filmu gdy śpiewa kolendę - jak dla mnie bomba! :) z dodatkiem wokalu Anny Kendrick też fajnie wyszło.

Powiem tak - uważam że ta część to była strata czasu dwa momenty i tyle. Rebel Wilson to kiepska aktorka i forsowanie jej na siłę nie wyszło filmowi na dobre.

smoke_city

miało być kolędę*

A i zupełnie nie poznałem Katey Sagal bez rudych włosów i Al'a u boku ;-)

smoke_city

Podpisuje się obiema rękami pod tym, że postać Fat Amy była żenująca... Humor z rynsztoku a i ze śpiewem nie najlepiej...

Też najbardziej podobały mi się sceny ze Snoop'em :) Anna Kendrick ślicznie śpiewa ale to za mało żeby uratować ten film...

ocenił(a) film na 5
smoke_city

1 lepsza, tutaj miałam wrażenie, że film kręcony na siłę a postać grana przez Hailee Steinfeld była irytująca i wciśnięta na siłę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones