Młode Wilki pomieszane z amerykańskim filmem Nauczyciel , trochę Bruce Lee ;). Ogólnie jeśli to trafi do młodzieży, że jak będą źli to dostaną wpiernicz ;) zamiast wpier... ;) od nauczyciela to ja jestem aniołem. Przecież dzisiaj jak nauczyciel podniesie głos to już jest u pani kurator i u mamy na dywanie. ;). BYło też troszkę westernu w tym. Ogólnie to ja nie wiem czy to była komedia czy thillerze czy co. I CZEMU AMERYKAŃSKI RAP ? Nie lepiej było Leosię puszczać w tle ?