Zgadzam się jak dla mnie zakończenie powinno być takie że jednak złapali Charliego.
Dokładnie. Takie filmy momo wszystko powinny się dobrze kończyć, choć to przedstawiło realia, czyli, że nie zawsze jest tak jakbyśmy to sobie wyobrazili.
Niestety, ale jednak inne zakończenie mogłoby być ,może gdyby Charley został aresztowany to spotkałby się z ojcem Annie, bo na samy zakończeniu filmu jest takie nagranie z kamery i tam jest właśnie Charley i ojciec Annie więc ojciec znał sprawce.
Yyy...? W końcowym nagraniu z kamery nie ma pokazanego ojca Annie. Owszem, jest pokazany pedofil, ale ojca tam nie było. Raczej chodziło o pokazanie, że złoczyńca jest nauczycielem, czyli osoba z naszego otoczenia, do której mamy zaufanie, może okazać się kimś zupełnie innym.
Wydaje mi się że tam był ojciec Annie jej siostra i brat. I właśnie brat przedstawiał swojego nauczyciela od fizyki.
To były zupełne inne osoby. Pedofil z żoną i synem, oraz chłopak z rodzicami, który przedstawiał nauczyciela.