Byłem zmęczony po pracy. Chciałem odpalić prosty film akcji by się odmóżdżyć. Okazało się inaczej. Fabuła całkiem spoko wielowątkowość domyka się na koniec filmu, ciekawie poprowadzona akcja, metamorfoza postaci itp. Nie jest to oczywiście jakieś Kino przez duże K, ale lepsze to niż wiele gniotów ze Stathamem... Z rzeczy, które mi nie pasowały to z pewnością ścieżka dźwiękowa. Zbyt nachalna i źle dobrana. Dziwnie to wręcz wygląda przyjechali samochodem do jakiegoś compton i musi lecieć still dre... Straszna klisza.
Pod koniec filmu pojawia się ekipa podobna do 8 klaunów wychodzących z małego samochodu, ale numer jaki odstawili szybko zatarł to niemiłe wrażenie. Także ogólnie film na plus