Ale musiałam zaniżyć ocenę za to porzucanie prawdziwych marzeń dla kolesia z którym spędziła 0,5 h. Rozczarował mnie ten wątek.
Mi się bardzo spodobał,ale od początku jest mega przewidywalny i do tego także naiwny i banalny. Można rzec,że to jest taki drugi Kopciuszek. Brakuje w nim jakiegokolwiek większego zaskoczenia.