PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=506803}

Poradnik pozytywnego myślenia

Silver Linings Playbook
2012
7,2 307 tys. ocen
7,2 10 1 307393
6,9 90 krytyków
Poradnik pozytywnego myślenia
powrót do forum filmu Poradnik pozytywnego myślenia

Serio, Oskar? za to?

użytkownik usunięty

może mi ktoś wytłumaczyć co takiego poruszającego było w roli Lawrence że wygrała z ROLĄ UMIERAJĄCEJ STARUSZKI Emmanuelle madafikin Rivy??? Jak ją lubię to tego po prostu nie jestem w stanie pojąć. Akademio, twoją muzą od dziś nie jest Film tylko Melpomene!

Im trudniejsza sytuacja życiowa bohaterów, tym większa szansa na Oskara? :x
W takim razie całą pulę powinni zebrać "Nędznicy". Sens takich nagród jest bardzo wątpliwy. Bardziej jest to promocja samego aktora, wprowadzanie go w 'holiłudek", to specyficzne środowisko, aniżeli rzetelna ocena twórczości, a jeżeli właśnie tego oczekujesz, to sprawdź takie festiwale jak Sundance czy Złota Palma. RIva to aktorka zupełnie niezwiązana z kinem amerykańskim, za to Lawrence romansuje z nim już od dawna. Czil ałt!

Gooner94

Ojojoj, przepraszam za długie zdanie :<

użytkownik usunięty
Gooner94

jeśli mówimy o nagrodach filmowych to im bardziej wymagająca i emocjonująca gra aktorska tym wyższa powinna być ocena :c smutno mi, bo taki z Silver Linings dramat jak ze mnie astronautka. chcielibyśmy, ale nie ma jak.

ocenił(a) film na 6
Gooner94

coś jest w tej trudnej sytuacji, bo jak polski film ma być nominowany do jakiejś międzynarodowej nagrody musi być o Żydach

użytkownik usunięty
cherrylady_77

a jak do jakiejś innej nagrody to o puszczalskich nastolatkach. co zrobić panie, co zrobić.

nie mogę Ci wytłumaczyć , bo też nie jestem w stanie tego pojąć.

ocenił(a) film na 8
annikki27

ja również o.O .

ocenił(a) film na 4

Podzielam zdziwienie i oburzenie tym faktem.

ocenił(a) film na 6
WhiteDemon

ja w zasadzie już się nawet nie dziwię - wszystkie prestiżowe nagrody, nie wyłączając Oscarów, czy nawet Nobla, są obecnie narzędziem politycznym i marketingowym

ocenił(a) film na 4
cherrylady_77

Dokładnie. Ale mimo tej świadomości to wciąż boli;)

Też tego nie ogarniam, liczyłam na Jessicę Chastain...

Oscar dla Lawrence jest jednym z niewielu zasłużonych na tegorocznej gali. Umierająca staruszka za słabo zagrała umierającą, a Lawrence zagrała genialnie więc proponuje zakończyć tę ignorancję. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
roach22

Dokładnie uważam tak samo, po prostu autorce tematu podobał się bardzo film i się podnieca że oskara powinna dostać Emmanuelle Riva. W tym roku wszystko było bardzo wyrównane, żadna rola szczególnie się nie wyróżniała.

Niezawodny

właśnie Lawrence się wyróżniała. Sam się nie spodziewałem, że znajdę w poradniku tylko dobrego.

użytkownik usunięty
roach22

skarbie, zamiast zarzucać mi ignorancję odpowiedz na pytanie (zadane w temacie, między innymi) albo wynocha :) co tu było godne Oskara?

nie możesz mnie wygonić, bo jest to forum. =(

Odpowiedź na pytanie? Zważywszy na to, że jest to oscar za grę aktorską to pewnie dostała oscara za to, że zagrała najlepiej(jeszcze w tych kategoriach akademia potrafi nagradzać prawdziwie utalentowanych aktorów). A tak na poważnie to jej mimika w poradniku idealnie pasuje do takiej "wariatki" i idealnie zagrała swoją rolę. Tyle wystarczy, bo inne panie z pewnością do niej miały daleko =)

użytkownik usunięty
roach22

forum ze dworum :P suchy suchar jest sucharem.
no i właśnie nie bardzo, ma raczej ograniczoną mimikę twarzy - wariacje twarzy "nie-wiem-co-się-dzieje-dramatyzm". U Rivy sam wyraz oczu potrafił wyrazić więcej niż słowa.

widzę, że z ignorantką trafiłem w dziesiątkę. Obejrzyj jeszcze raz poradnik. Tylko tym razem patrz na ekran i na jej twarz... Przykro mi ale ta pani mimiką powala większość starszych aktorek, a w tym roku powaliła wszystkie z młodszego pokolenia.

ocenił(a) film na 5
roach22

Z młodych - OK, panna coś sobą reprezentuje. Oskar jednak chyba odnosi się do całego spektrum. Gdzie Lawrence, a gdzie Streep, Winslet, czy nawet Watts?

Kwietny

Mówimy o roku 2013 jako o roku w którym Lawrence zagrała najlepiej ze wszystkich aktorek. Ona ma trochę ponad 20 lat więc na razie porównania do aktorek starszych są nie na miejscu, bo ta "młoda" dopiero zaczyna. Ale za to jak ładnie wychodzą jej te początki....

ocenił(a) film na 5
roach22

Rozumiem. No jakoś akurat mamy deficyt młodych i ambitnych w jej wieku. Ale jeśli ten wiek ma być argumentem za nagrodą, to muszę zapytać, dlaczego Haley Joel Osment nie dostał Oskara za "Szósty zmysł" albo "A. I." ? Trudne, rozbudowane role, perfekcyjnie zagrane przez dziecko.

Kwietny

Wiek nie był argumentem tylko miał ci pokazać, że całokształtu tych aktorek nie można jeszcze porównywać.

czemu te młode nie dostał oscara? bo starsze zagrały lepiej. W tym roku młoda zmiażdżyła starsze. Proste jak bambus.

ocenił(a) film na 5
roach22

Nie wiem czy Jennifer zmiażdżyła kogokolwiek, bo nie widziałem wszystkich filmów. Ja widziałem aktorkę z potencjałem na przyszłość, żaden cud, sorry. Watts miała zdecydowanie trudniejsze zadanie, i świetnie sobie dała z nim radę.

Kwietny

Oscar dla Lawrence to jeden z niewielu zasłużonych w tym roku. Kończe i pozdrawiam =)

użytkownik usunięty
roach22

Wycieczki osobiste są nie na miejscu - do ciebie Lawrence trafia, do mnie wcale. Już w "Igrzyskach" mi się nie podobała. Bardzo ją lubię jako osobę, ale jako aktorkę? Nie bardzo. Rozumiem, że jesteś fanboy'em, ale jeśli mamy oceniać po potencjale wiekowym, to chyba wyprzedza ją ciemnoskóra dziewczynka o egzotycznym imieniu.

jakim fanboyem? widziałem ją w paru filmach, a w poradniku po prostu zagrała genialnie, najlepsza rola kobieca w tym roku. Tu nie ma fanboystwa ja tylko bronie prawdy =). Przykro mi, że cię uraziłem.

użytkownik usunięty
roach22

No nie ma żadnej prawdy skoro nawet Miłości nie widziałeś :) nie uraziłeś, po prostu daruj sobie nazywanie ludzi ignorantami za niedostrzeganie geniuszu w aktorstwie młodej aktorki.

ja tego typu filmów na ogól nie oglądam. Ogólnie to nawet poradnik nie powinien mi przypaść do gustu, bo takie historyjki zakończone niekrótkim pocałunkiem mnie nudzą. Jednak tutaj to co go wywyższa to aktorstwo. Sam już nie chce o tym pisać, bo się powtarzam.

użytkownik usunięty
roach22

... to nie ty napisałeś "aktorstwie młodej aktorki" dobry Tyrze, zakończmy _-_

to nie ja napisałem. Pozdrawiam serdecznie

ocenił(a) film na 9

Oceniając grę jakiegos aktora trzeba wziąć pod uwagę kilka elementów, a zdecydowanie najważniejszym jest postać w jaką się wciela. Może to nie gra aktorska Lawrence ci się nie podoba, ale jej postać. Moim zdaniem nikt nie mógłby lepiej zagrać tej postaci i Jennifer odwaliła kawał dobrej roboty. Poza tym czy na Oscara zasługują tylko aktorki grające albo bardzo poważne postaci, albo chore / umierające... Dla mnie postać Tiffany jest fascynująca sama w sobie trochę depresyjna, trochę zabawna. "Poradnik pozytywnego myślenia" to jeden z najlepszych filmów jakie miałam przyjemność oglądać, który z jednej strony bawi, a z drugiej pozwala zastanowić się trochę nad życiem i poszukać tego światełka w tunelu. To bardzo pozytywny film, który daje nadzieję. Wystarczy go zrozumieć.

ocenił(a) film na 7
other_disasters

W zupełności się z Tobą zgadzam.

użytkownik usunięty
other_disasters

Ano nie podoba mi się film. Ni to wydra, ni zając - ani nie śmieszny, ani nie zmusza do zastanowienia. Nie poświęciłabym mu drugiej myśli, gdyby nie nominacja do Oskarów. Stąd temat. Może gdyby scenariusz odskoczył od typowego romansidłowego zakończenia byłoby inaczej. Może gdyby skupili się bardziej na interakcjach między bohaterami, a nie niezgrabnie poskładanym wątku zakładu. Może gdyby plot-twist nie był widoczny z kosmosu.
Tak, zdaję sobie sprawę, że to scenariusz adaptowany.

ocenił(a) film na 7
other_disasters

To prawda. Postać stworzona świetnie: spójnie i wiarygodnie.

ocenił(a) film na 10
roach22

Zgadzam się w 100%. Jen pobiła na głowę takie aktorki jak np. E.Riva

ocenił(a) film na 6

No niestety tez nie rozumiem film jak film średnia komedia i średnie role nic specjalnego :)

ocenił(a) film na 5

film tak sobie ale Ona grała świetnie!

ocenił(a) film na 8

Akurat w tej kategorii nie było żadnej kontrowersji. Była Lawrence i długo długo nic................. coś jak w męskim odpowiedniku.

ocenił(a) film na 8

Ohoo, można było się tego spodziewać. Ledwo Jennifer otrzymała Oscara, już odezwało się stado oburzonych znawców, na chama zaniżających ocenę bardzo dobremu filmowi.
Nigdy nie pojmę skąd to się bierze w naszym społeczeństwie, taki przerost formy nad treścią. Wszyscy na siłę starają się być jakby wszystkie rozumy pozjadali, a jak film jest jakiś pozytywniejszy i więcej wspólnego ma z radosną komedią niż dramatem - i dodam jeszcze nie jest głupi, po prostu nie ma tak poważnego wydźwięku, to już zaraz gderanie... Szkoda.

użytkownik usunięty
Andaira

och tak. ale jej pojechałam. to na pewno moje polactwo i zazdrość. zagranico nikt nic nie krytykuje. w rosole z pyrami jakaś zaraza musi być, co to tak człowieka przemienia.
na serio, tak trudno jest się pogodzić z faktem, ze ktoś ma inne zdanie? a ja chętnie dowiedziałabym się, co takiego w tym wszystkim widzicie. basta.

ocenił(a) film na 8

Zastanawiam się, czy kontynuować dyskusję po Twoim pierwszym zdaniu. Jak wszystkich rozmówców będziesz tak z góry traktować, to raczej nikt Ci nie wyjaśni, co w tym filmie widzi, bo zwyczajnie mu się nie będzie chciało dyskutować na takim poziomie.
Ale gdzie tu widzisz niezgodę z cudzym zdaniem? Ja wszystkie Wasze opinie szanuję, zauważyłam tylko falę narzekań zaraz po samej ceremonii i wysyp negatywnych ocen, co wygląda dosyć dziwnie.

Co w filmie widzimy? Cały film jest ciekawie poprowadzony i opowiedziany (za co szacunek dla Davida O. Russella, dla mnie to właśnie on jako reżyser z wszystkich nominacji dla Poradnika zasłużył na Oscara najbardziej, ale trudno) i generalnie bardzo dobry technicznie, jak i muzycznie. Cała historia, mimo że na samej końcówce trochę spłycona, również jest ciekawa i inna, i szczególnie bliżej początku powaga miesza się z komedią. Ogólnie film jest świeży i niesie ze sobą optymizm, a poza tym - co już podkreśliłam - nie jest głupi jak wiele komedii z romansem w tle. Bradley Cooper zagrał świetnie, De Niro pokazał, że potrafi pokazać świetną formę po latach, również Weaver i drugi plan zagrali lepiej niż przyzwoicie. A rola Jennifer - bo widzę, że to Cię najbardziej boli - była świetna i oddająca wszelkie emocje i uczucia, które kłębiły się chorej głowie jej postaci. Nie będę się spierać z zasłużeniem na Oscara, bo konkurencja była na prawdę wyrównana i pani Riva również była fenomenalna (ja osobiście na nią stawiałam w tym pojedynku), niemniej jest to świetna, pełna emocji, charakterystyczna rola i nie mam z tym wyborem problemu.
Tak, w dużym skrócie widzę to ja, i pewnie większość, którym się ten film podobał.

ocenił(a) film na 9
Andaira

Według mnie zakończenie nie było złe. Bajkowe? Owszem, ale dzięki temu bardzo pozytywne i od razu wprawoa w dobry humor. Na filmwebie jest wiele osób, które są takimi filmowymi snobami, a gdy słyszą "komedia" to od razu krytykują i zaznaczają wyższość dramatów. A przecież kino ma tez za zadanie bawić! Dobrze napisana, zagrana i wyrezyserowana komedia jest moim zdaniem dużo trudniejsza do nakręcenia niż nawet najlepszy dramat. Taka jest tez moja opinia na temat "Poradnika" - fantastyczny film.

ocenił(a) film na 8
other_disasters

Ja też osobiście nie uważam, żeby było złe, całkiem mi się podobało:) Takie miało być, taka była specyfika filmu i wyszło świetnie.
Dokładnie, nie rozumiem skąd poczucie, że komedia jest jakimś gorszym gatunkiem kina. Do też aktorom trzeba dużego warsztatu, żeby to wszystko przedstawić wiarygodnie i człowieka rozbawić.
W każdym razie - dla mnie ten film jest czymś wyjątkowym (a dlaczego, to już wyjaśniłam wyżej) i będę go bronić przed takim snobizmem jak powiedziałaś;)

ocenił(a) film na 6

Riva była bezkonkurencyjna, jedynym jej minusem był chyba (według akademii) fakt, że... nie jest amerykanką. Lubię Jen ale nagroda zupełnie nie trafna.

Jeśli akademia przyznawałaby nagrodę za to, ile przeżyli, to myslę że Powinna to by naomi , albo cała ekipa nędzników.....
Pozdrawiam takich ludzi jak ty :D

ocenił(a) film na 8

Ja również nie jestem w stanie tego pojąć. Byłam pewna, że Oscara dostanie Riva. Jennifer zagrała w porządku, sam film też jest bardzo fajny, ale nie przesadzajmy, żeby od razu Oscar? Nieporozumienie...

ocenił(a) film na 6

Zgadzam sie, chyba wszyscy w tym filmie zagrali lepiej od Jennifer. Robert DeNiro, Bradley Cooper- to były dobrze zagrane postacie- może nie na oskara, bo cały film nie był oskarowy, ale na pewno znacznie lepiej od tej która zgarnęła nagrodę za najlepszą kobiecą rolę. A tak w ogóle to ona tak tam nie pasowała. Przy Cooperze wyglądała na nastolatkę. Jej twarz wyglądała jakby była napuchnięta. Oczy pociągnięte grubą czarną kreską ledwo było widać. Ogólnie film nie powala. Obejrzałam tylko dlatego, że słyszałam w radiu od jakiegoś recenzenta, że końcówka jest zaskakująca. Welkie rozszarowanie. Końcówka oczywiście do przewidzenia. Wielki, przesłodki Happy end. Jakie to oklepane.

ocenił(a) film na 8

Kolejny hejt na Jennifer.Nie wiem co wszyscy macie do tej dziewczyny.Już wcześniej powinna dostać Oscara za film Do szpiku kości.W tym roku również najbardziej zasłużyła.Jeżeli dalej pójdzie to zostanie jedna z najlepszych aktorek w historii.Ale widać że nie wszystkim to się podoba.

iniesta019

https://www.youtube.com/watch?v=wQNj-gF9bfE&feature=share

ocenił(a) film na 7

Pocieszę cię że na początku ankiety filmweb przyznałem Oscara Jessice Chastain bo zobaczyłem "wroga" - lubię filmy wojenne i szpiegowskie. Potem patrzę na oceny a tam JL ma większość no to sprawdzę za co. I zaznaczyłem ją właśnie za rolę w "Poradniku". PS."Do szpiku kości" widziałaś?