Nostalgiczny portret Nowego Sącza, w którym udało się uchwycić wygląd i aurę miasta, nim rozpoczęła się jego rozbudowa i modernizacja. Szczególne wrażenie robi sekwencja otwierająca – poranek w mieście – przedstawiony za pomocą kilku mikro scenek: na pustej ulicy dozorca zamiata jezdnię, mleczarze toczą bańki z mlekiem pod zamknięty sklep, przejeżdża polewaczka, z piekarni wynoszą kosze z pieczywem i ładują je do samochodu, z zajezdni wyjeżdżają autobusy, dzieci wychodzą do szkoły. Komentator mówi zza kadru: "W Nowym Sączu nie zdarzy się dziś nic, co mogłoby trafić na łamy gazet, nic, o czym mogłyby wspominać kroniki. Będzie to film o dniu powszednim". Ta zwyczajna codzienność miast i miasteczek stała się tematem przewodnim wielu filmów dokumentalnych realizowanych w latach 60. Dla Ślesickiego film ten był kolejnym na drodze poszukiwania własnej, autorskiej tematyki i własnego stylu.
opis dystrybutora dvd