Film jest cienki nie da sie ukryć kolejny cud romansik z happy endem.
strasznie przewidywalny film.Ona wychodzi za mąż on sie żeni,ale w końcu i tak obydwoje sie ze sobą schodzą na końcu bo żadne nie zawarło związku małżeńskiego :P (wiem pomotałam to troche) Jedynie M.McConaughey uratował ten film bo zagrał dobrze swoją role, Lopez sie nie popisała spodziewałam sie po niej czegoś lepszego