Film przedstawia ,,dramatyczną" historię grupy kolegów, prowadzących imprezowy tryb życia. Jeden z nich, w wyniku przegranego zakładu, zostaje zmuszony do spędzenia nocy w lesie, w samotności. Jest to niewątpliwie wyzwanie dla nieszczęśnika, przyzwyczajonego do miejskich realiów. Jednak mężczyzna wziął ze sobą wierną towarzyszkę - butelkę wódki. Wielkoduszni kompani postanowili odwiedzić kolegę, ale okazało się, że nie przemierzają samotnie leśnych ostępów. Oprócz przedstawicieli flory i fauny zacisznego ekosystemu leśnego, ich oczom (ku wielkiemu zaskoczeniu i przerażeniu) ukazały się niezbyt sympatyczne zombie, które podjęły krwawe łowy. Wywiązała się rozpaczliwa walka o przeżycie... zakrapiana suto alkoholem. ,,Prawie" jak ,,Blair Witch Project" w polskim, swojskim i bardzo niskobudżetowym wydaniu.