z twojego nicku jestem w stanie nawet wywnioskować dlaczego nie wiesz co jeszcze można napisać...po prostu nie masz odpowiedniego zasobu słów oraz zdolności oceny wielu aspektów filmu...jeżeli chcesz napisać coś więcej o filmie to proponuję skupić się na jego cechach takich jak:scenariusz,gra aktorska,oprawa muzyczna,zdjęcia etc...może następnym razem już będziesz wiedzieć co jeszcze można napisać...poza tym proponuję przedefiniować sobie ocenę 10/10, bo takową przyznaje się filmom wybitnym a nie ze wszech miar przeciętnym...

zgadzam się. jest to przeciętniak, typowa amerykańska, szalona, łatwa w odbiorze komedia

Bo ja wiem czy taki przeciętniak... sam pomysł na film moim zdaniem to coś nowego, spodziewałem się bardziej prostackiej komedii. Film nie przymula, jest bardzo dużo zabawnych momentów, potrafi naprawdę zainteresować.

Ode mnie 8/10, bardzo dobra komedia

ogladam własnie na tvn 7...jak na razie jest ok...ogolnie wkur...... mnie te amerykanskie studenckie komedie do bólu, przewidywalne i tępe, ale ta jak na razie bawi mnie :)...jak dla mnie mnie chwilowo 7/10 :)

A może oświecisz mnie jakie to zabawne momenty były w tym filmie, bo ja niestety nie wypatrzyłam żadnych.

Odpowiadasz na posta sprzed ponad roku licząc, że będę pamiętał? Muszę cię rozczarować, nie za bardzo kojarzę, co tam się działo. Pamiętam jedynie, że zaskoczyło mnie to, że trafiłem w końcu na luźną, amerykańską komedię bez skrajnie prostackich żartów (pokroju den "kina" a'la American Pie, Jazda Na Maksa et cetera, et cetera). Ostatni raz (przed Przyjętym) luźną, amerykańską komedię niebazującą na prostackich żartach widziałem... u la la... chyba Interstate 60 z 2002r.

Wydaję mi się, że nawet sam motyw filmu, tworzenia tej pseudo-uczelni był zabawny. Dla mnie tak, dla ciebie nie - koniec tematu. Komedia to gatunek zawierający całą masę nieoficjalnych, nigdzie nie wymienionych podgatunków - do każdego trafiają inne. Dlatego samo pytanie proszenia kogoś o wymienienie zabawnych momentów, uważam za lekko dziwne.

:)

boje sie przyszłość Filmwebu skoro nawet taki film oceniasz na 10. Kiedyś oglądniesz film który będzie wydawał Ci sie kilka razy lepszy od tego i co będzie? nic.. wiekszość będziesz mieć 10/10. Zastanów sie po co w tym portalu jest ocenianie filmów od 1 do 10? jak myślisz? może po to by ocenić ich wartość czy może że poprostu aaaaaa podobało mi sie!

Radze zredukować oceny oglądanych filmów. Nie niszcz tego portalu swoimi ocenami.

No proszę cię to jest jakieś dziecko, które oceniło zmierzch i randkę z gwiazda na 10, oczywiście rozumiem że ktoś może mieć inny gust filmowy, ale jak można takie gówno jak randka z gwazdą oceniac na 10?