W "The Breed" nie ma się czego bać, to po prostu przywoity film animal-attack. Nie nudzi, jest w nim dużo akcji, a napięcie też robi to, co do niego należy. Akotrzy grają nienajgorzej(żal mi było Taryn Manning...). Muzyka nie wyróżnia się, ale jest dobrze skonstruowana. Zdjęcia precyzyjne, a efekty dobre. Ten film mógł spokojnie starować do polskich kin, no ale przecież u nas to połowa horrorów - pa pa. Uciekają sprzed nosa. "Rasa" jest niezłym filmem, jednak tylko na jeden raz, pieski są w porządku, producent BARDZO(Craven:D), a całość pozostanie mi raczej w pozytywnej ocenie. Można zobaczyć, choć niczym się nie zaskoczycie.