Film zapowiadał się naprawdę dobrze przez pierwsze 15 minut. Piekny świat, wątek robota zainteresował mnie na tyle,by po godzinie rozczarować soe nadmiarem laserowych bitew i spowolnionymi scenami. Główna aktorka...no cóż,nie,nie i jeszcze raz nie. Potencjał był,zabrakło chęci na coś większego od mordowni