Zastanawiam się jak to możliwe, że naprawdę byli ludzie gotowi przepchnąć taki scenariusz a potem zbierać na realizację tego pieniądze. Chyba niejeden co bardziej utalentowany 15-latek byłby w stanie wymyślić sensowniejszą historyjkę, w ramach wypracowania szkolnego.
Rzecz jest niezwykle głupia i wtórna, w sposób tak rażący, że ogląda się to z ogromnym trudem. Do tego dochodzi bardzo słaba kompozycja, pełna narracyjnych zgrzytów i szokującej nieumiejętności budowania dramaturgii. Fatalnie są też prowadzeni aktorzy.
Nie spodziewałem się, że będę miał problem z oglądaniem filmu sf, z akcją osadzoną na innych (różnych) planetach. Mam do tego gatunku dużą słabość i wiele jestem w stanie wybaczyć, ale tutaj poziom głupoty jest przytłaczający. To chyba najgłupszy film jaki widziałem w tym roku, a może od lat.
Być może film ma jakieś zalety np. charakteryzacja, kostiumy, scenografia, efekty specjalne, niemniej fabuła to wszystko rujnuje.