Alez to było dobre! Ile zaskoczenia i demaskacji ludzkich nawyków i uzależnienia. Podane w misternej formie i ten humor sytuacyjny, chociażby taniec i jazda fioletowym autem. Każde opowiadanie lustrowała puenta, która wciskała wfotel. Długo myślałam o tym filmie i ukrytych treściach. Niewątpliwie lustrowały go elementy szokujące ale one tu pasowały po prostu. Co za uczta!