Hmm zważywszy na ocenę i komentarze co niektórych użytkowników strony Filmweb podchodziłem do filmu bardzo obojętnie. Szczerze to nic od niego nie oczekiwałem, ale z drugiej strony chciałem miło spędzić czas.
No cóż poniekąd to i to się sprawdziło.. Tak naprawdę nie jestem jakoś zawiedziony, ale z drugiej strony nie jestem też zadowolony po obejrzeniu tego filmu.
W kilku momentach nawet były fajne sceny, które są ostatnio bardzo popularne w amerykańskim kinie grozy ( np odcinanie nogi ). Z drugiej strony nie był to jakiś przerażający horror ( przynajmniej w moim odczuciu, nie bałem się jakoś specjalnie ). Na pewno łatwe do przewidzenia było zakończenie "Ruin", ale nie będę zdradzał szczegółów, ponieważ ktoś może przeczytać mojego posta przed seansem.
Ogólnie to nie jestem fanem tego gatunku. Tak jak napisałem wcześniej film mnie ani nie zaskoczył, ani nie rozczarował, ponieważ niczego wielkiego po nim się nie spodziewałem. Dlatego uważam, że jest to film OK ( czyli w punktacji Filmweb będzie to ocena 5/10 ).