Widziałem ten film w warszawskiej Kinotece. Nie był zły - opowieść o miłości Bengalczyka do Anglo-Hinduski. On dla niej zmienia religię, jednak ona w międzyczasie obiecała jego ojcu że już się więcej nie zobaczą. On zostaje więc księdzem. Deko ckliwe i przydługie (2,5h) ale daje 6,5 na 10 :)