Oglądałam wiele bardzo dobrych filmów, ale ten... ten pobija wszystkie :). Jest od teraz na 1 miejscu mojej listy filmów jakie obejrzałam, jest boski po prostu. Muzyka też była cudowna, aktorzy pierwsza klasa i najogólniej niesamowity i najlepszy film w moim życiu :). Ten kto narzeka, niech sam stworzy "lepszy" film, ale tego już żaden nigdy nie przebije :).
O co Ci chodzi? Zrobiłam Ci coś? Nie, to nie komentuj, bo nie chcę czytać Twoich narzekań i negatywnych ocen w stosunku do mnie lub mojego komentarza. Jestem uwrażliwiona na krytykę i nie chcę się nie potrzebnie denerwować, bo szkodzi to mojemu zdrowiu. Ocenę innych zostawiaj sobie, nie komentuj ich komentarzy by wkurzyć.
Ehh, dziewczyno... Dobra, będę dzisiaj miły, dam ci kilka życiowych rad. Po pierwsze, kiedy natrafisz na, twoim zdaniem, hejt, to nie odpowiadaj na niego i jak najszybciej o nim zapomnij, bo prawda jest taka, że nic nie zyskasz, a stracisz tylko jeszcze więcej nerwów, możesz tylko jeszcze bardziej przegrać, a hejter się tym żywi, więc dajesz mu jeszcze pokarm. Zdaj sobie po prostu sprawę, że on odreagowuje swoje frustracje i się najpewniej myli co do ciebie, więc nie ma się czym przejmować gadaniem jakiegoś bota z internetu. Druga sprawa - przenigdy nie zdradzaj swoich słabości obcym, bo wykorzystają je przeciwko tobie - kiedy drapieżnik poczuje krew, to wtedy tym bardziej chce ofiarę dobić bo wie, że jest osłabiona. Do kontaktów z nieznajomymi musisz używać "maski", bo inaczej ktoś będzie miał nad tobą przewagę, bo on sam jej używa i kreuje się zapewne na kogoś, kim nie jest. Jeśli nie masz siły to udawaj, że ją masz, bo świat to dżungla i nigdy na 100% nie poznasz drugiego człowieka, warto ufać tylko tym, których blisko znasz, reszta się nie liczy. Elo