Co to ma być?? Nie dość, że film ten wyglądał jakby był kręcony amatorską kamerą to jeszcze reżyserowany przez jakiegoś przedszkolaka nie wspominając o błyskotliwym scenariuszu. Jak można coś takiego nakręcić. Beznadzieja, lepiej obejrzeć gumisie w wieczorynce.