PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1048}

Skazani na Shawshank

The Shawshank Redemption
1994
8,8 959 tys. ocen
8,8 10 1 958846
8,3 98 krytyków
Skazani na Shawshank
powrót do forum filmu Skazani na Shawshank

Bezsprzecznie ARCYDZIEŁO kina :D:D Wspaniała historia - bardzo prosta i jasna dla każdego, ale jednocześnie niezwykle inspirująca, optymistyczna i trafiająca do wnętrza człowieka. Kiedy Red odnajduje paczkę od Andy'ego pod murkiem koło dębu ciężko się powstrzymać od wzruszenia :P To zdecydowanie najlepszy moment filmu :) Z resztą sceny, w których ukazane są wydarzenia w więzieniu okraszone narracją Red'a wzbudzają w człowieku niezwykłe emocje - coś czego nie odnalazłem w żadnym innym filmie (kiedy Andy już ucieka z więzienia i po kilku latach Red zaczyna rozumieć czym jest nadzieja) Tej siły ciężko szukać gdzie indziej :) Obejrzałem dzisiaj po raz kolejny i z pewnością nie ostatni.
DZIESIĘĆ NA DZIESIĘĆ :)

ocenił(a) film na 9
scalibur_greg

Zgadzam się. Jednak dla mnie najlepsza scena, to moment, w którym dyrektor więzienia odsłania tunel za plakatem :D I te chwile napięcia, od momentu kiedy Andy trzyma linę...

ocenił(a) film na 7
scalibur_greg

Trochę jestem zdziwiony tą pozycją filmu, bo owszem był fajny. Ale do arcydzieła mu sporo brakuje. A książkę czytali??

ocenił(a) film na 9
raul24

niestety nie. obejrzałam film nie mając pojęcia że jest on napisany na podstawie książki... Do której zresztą nie dotarłam jeszcze :/

ocenił(a) film na 10
coma22

Czytali , co nie zmienia faktu że film jest rewelacyjny,nie będę pisał dlaczego bo robiłem to wielokrotnie w podobnych tematach , ale chętnie posłucham twojego zdanie , no więc czego mu brakuje żeby został okrzyknięty( przez ciebie ) arcydziełem ? ( oprócz 10/10 na FW )

ocenił(a) film na 6
Kamczak

Może ja odpowiem.
Rzecz o happyendach będzie.

1. niezasłużony happyend.
Są filmy, które nie mogą się zakończyć prostym happyendem (np. 'Dawno temu w Ameryce'), są filmy, które zasłużyły na happyend ('W imię ojca' - tak podyktowała autentyczna historia) i są filmy, które nie zasłyżyły na happyend (nie wypracowały go w trakcie filmu), co wynika z budowanej 'topografii emocji'.

Pierwszy typ realizuje zasadę mimesis (antyczna kategoria estetyczna - polegająca na odzwierciedlaniu życia). Drugi również: Rzeczywistość nie może być już bardziej rzeczywista. Natomiast trzeci łamie zasadę zarówno mimesis, jak i decorum(stosowności), i razi wątpliwym patosem.
Takim filmem jest 'Skazani na Shawshank'.

2. nierealność.
Czy wszyscy zachwyceni widzowie uwierzyli, że człowiek odsiadujący > 20 lat wyroku zachowa charakter dobrodusznego kaznodziei-katechety (w przypadku Reda), a gdy dodatkowo odsiaduje niesprawiedliwą karę (Andy)? Kolejne naruszenie realizmu. Czy nadzieja Andy'ego mnie wkurza? Nie. Czy niedostateczne (=nierealne, nierzeczywiste) przedstawienie psychiki bohatera-więźnia? Tak.
Film zbyt 'pachnie' amerykańską książką, schematyczną historią: pokazać w jakiej to beznadziejnej sytuacji bohater się znajduje: 40min, a potem przez 2min (20 lat..) stukania dokonuje cudu i wychodzi na wolność. Dodatkowo musi dokopać swojemu ciemiężcy. Ot tak. Zasada americanum.

Dlaczego nie arcydzieło?
Są filmy, które lepiej obrazują upływ czasu.
Są filmy, które lepiej szkicują psychikę bohaterów.
Są filmy, które realniej ukazują rzeczywistość więzienną.
I w końcu są filmy, które przedstawiają realniejsze lub/i ciekawsze historie.

Ale odbiorcy 'Skazanych na Shawshank', to wciąż ci od 'Lessie'.
Jeśli w nieodpowiednich kategoriach estetycznych oceniam 'Skazanych..' to przepraszam. Wydaje mi się, że takie kategorie są właściwe arcydziełom.
Może 'Skazani..' to nie film realistyczny, ale magiczny. W takim razie mnie zwiódł. Po obejrzeniu 'Zielonej mili' zdaję sobie sprawę, że powinienem dziękować scenarzyście i reżyserowi, że w połowie filmu Andy nie zaczął świecić zieloną powłoką..

ocenił(a) film na 10
rov3r

Co to w ogóle za klasyfikacja filmów , film nie zasługuje na happy end, bo nie wypracował go sobie , co ty za głupoty opowiadasz , jeżeli wszystkie filmy były by kręcone według takiego schematu , jaki powyżej podałeś , stały by się przewidywalne( chociaż muszę przyznać że coś w tym jest), a co za tym idzie , niczym by nas nie zaskakiwały. Może ciebie Red nie przekonał , ale mnie tak , czy tak trudno uwierzyć w to że człowiek potrafi pozostać człowiekiem ? Możliwe że są lepsze filmy , nie można się z tym nie zgodzić , ale daj już spokój i przestań się wtrącać za każdym razem jak ktoś napisze o tym filmie same pozytywne rzeczy , kim jesteś żeby zabraniać nam myśleć o tym filmie jako o arcydziele kina .
"Ale odbiorcy 'Skazanych na Shawshank', to wciąż ci od 'Lessie'. " I znowu próbujesz obrazić fanów SNS , skąd ty bierzesz w ogóle takie informacje, historią tak piękna że aż nierealna , co w tym złego , film jest łatwy i przyjemny w odbiorze , dlatego jest tak popularny, może nie jest to ambitne kino , może nie jest to realistyczny film , ale na pewno sama historia jest tak piękna , że potrafi "każdego" natchnąć optymizmem.
Szkoda że nie lubisz twórczości Kinga , ale taki film jak Skazani na Shawshank powinien docenić każdy , bo mimo tematyki więziennej , film jest jedyny w swoim rodzaju .