PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=542714}

Spisek

Largo Winch II
2011
6,1 8,7 tys. ocen
6,1 10 1 8708
Spisek
powrót do forum filmu Spisek

Rozumiem ze nadmierna krytyka i doszukiwanie sie dziury w calym to taka "cecha narodowa" mozna powiedziec, ale zeby az tak o.O? Zamiast cieszyc sie ze nasi rodacy wystepuja chociazby na 5 sekund w takich produkcjach to wiecznie wam sie cos nie podoba, aby skrytykowac. Gdyby grala glowna role to byscie tez znalezli jakis powod zeby komus dopiec. Kurde, co w tym zlego ze dokleili ja do plakatu? Z tego co mi wiadomo, to tylko polski dystrybutor to zrobil, w innych krajach tego nie ma, not o o co chodzi? Chca wypromowac Weronike, ze gra w filmie z Sharon Stone. Prawo rynku moi drodzy. Jak wam to tak do cholery przeszkadza to w ogole nie ogladac filmu, ani plakatu i tyle, na forum dyskusja kreci sie wokol tego ze Rosati wystepuje minute czy 2. Ludzie, coz to za narod jest...

Co do samego filmu-nie widzialam go, wiec nie ocenie. Pisze to tylko po to, zeby wyzyc sie za wasza chora mentalnosc. Jakie znajdziecie argumenty zeby mnie zjechac? Jestem ciekawa. Bo oprocz tego ze "dokleili ja do polskiego plakatu, a gra epizod" to nie napiszecie juz chyba nic.

Aha, przepraszam za brak polskich znakow, pozdrawiam.

anelise12

Od razu mówię, że nie widziałem filmu...
Problem jest nie w tym, że Polak się czepia wszystkiego, czego może - w tym pewnie jest i dużo prawdy, ale .... to nie o to chyba chodzi.
Problem jest w tym, że widząc plakat filmu, na którym jedną z trzech postaci jest Polka, domyślam się, że gra w nim główną rolę. Idę więc do kina (kupuje bilet ;\/ ), żeby obejrzeć, czym nasza rodaczka oczarowała reżysera, że dał jej jedną z najważniejszych ról w swoim filmie u boku jednej z najsławniejszych aktorek Hollywood. I co?? WIELKIE NIC. Chodzi o to Droga anelise12, że to jest jawne oszustwo polskiego dystrybutora, żeby sobie napchać kieszenie pieniędzmi oszukanych ludzi. I o to mam pretensję. Jestem jak najbardziej za tym, żebyśmy (jako Polacy) byli znani i lubiani na całym świecie, ale skoro Rosati jest dwie minuty w filmie (podobno) no to nie wolno przedstawiać sprawy tak, że jest w jednej z głównych ról - no bądźmy sprawiedliwi i miejmy szacunek dla tych, których w Spisku jest więcej i toczy się wokół nich akcja... Po prostu ja żądam rzetelnego przedstawiania faktów i myślę, większość z "oburzonych" ma to samo na myśli.

Ciepiel

Tylko dlaczego za to wszystko, tu na forum, obrywa Rosati?!?

ocenił(a) film na 5
anelise12

Kogo zadowoli 5 sekund? xd

anelise12

Ciepiel- ja rozumiem. Wedlug Ciebie to oszustwo, ale ja nie sadze, zeby tak bylo. To jest czysty marketing, po prostu. W kazdej reklamie zachwalaja beznadziejne produkty, byleby tylko ktos kupil. Prawa rynku sa, i trzeba je zaakceptowac, bo nic z nimi nie zrobimy. Uwazasz ze np. kremy na zmarszczki dzialaja? Jasne ze nie, ale i tak w reklamach kazda z modelek ma idealna cere. To XXI wiek, jeszcze sie do tego nie przyzwyczailiscie?
Poza tym, Weronike umieszczono na plakacie, poniewaz to polka, ktora zagrala w amerykanskiej produkcji, a to sie niestety nie zdarza czesto, bo nasi aktorzy slabo umieja sie promowac za granica. Juz nawet nie chodzi o tych, co dokleili ja do plakatu, do diabla z tym, ale o to, co napisal wlasnie photograph1-dlaczego za to wszystko obrywa Weronika? Czy to zle, ze chce zrobic kariere, byc popularna? Zaden aktor nie zaczal od razu od glownej roli, wiekszosc przewaznie od reklam albo epizodow w niskobudzetowych produkcjach. Jezeli wam sie plakat nie podoba-kazdy moze isc do Urzedu praw konsumenta(chociaz i tak by was wysmieli. Dlaczego? Patrz wyzej), ale te zlosliwosci w strone Rosati moglibyscie sobie darowac, bo to raczej jej wina nie jest. Ja ogolnie odnosze wrazenie, ze polacy kazdemu zycza zle, oby tylko zmieszac z blotem i skrytykowac. Aktorow pochadzacych z zagranicy chwalicie, ale kiedy wasz jest na dobrej drodze to zaczyna sie lament.

anelise12

Po stokroć NIE - nie przyzwyczaiłem się do nabijania ludzi w butelkę - to, że zło jest powszechne nie daje usprawiedliwienia do braku jego zwalczania.
A co do samego plakatu - ja nie mam żalu do Rosati - dokładnie napisałem w poprzedniej wypowiedzi, że to dystrybutor żeruje na widzach, którzy płacą nie za to co otrzymają w kinie, tylko za to czym omami ich plakat. Chociaż, między Bogiem a prawdą, Weronice też skapnie trochę więcej z racji sprzedanych biletów, ale mniejsza o to...
Jeszcze raz to napiszę - nie do Rosati są pretensje z mojej strony - ja po prostu nie toleruje oszustwa, a ten plakat to oszustwo. Przecież opakowanie każdego produktu powinno rzetelnie informować o tym, co jest w środku - jeżeli kupuję produkt, którego opakowanie informuje mnie, że środku znajduje się 10 kompletów pałeczek do ryżu i jedna butelka sosu sojowego, to decyduje się na kupno właśnie 10-ciu kompletów pałeczek i jednej butelki sosu sojowego - a nie odwrotnie. Przecież nie wyłożę na stół 10-ciu gościom dwóch pałeczek i 1,5 litra sosu sojowego. Jasne, że to by była pomyłka i pewnie ucieszyłbym się z takiego obrotu sprawy z racji korzyści finansowych, ale, wracając do plakatu, co, jeśli bym na takiej pomyłce stracił - jeśli producent pomyliłby się w druga stronę - chcąc kupić 1,5 litra sosu sojowego (bo może mam chińską knajpę ;) dostałbym stertę wystruganych bambusów - przecież nie włożę ich do gara i nie będę czekał, aż wytopi się z nich jakaś ciecz przypominająca wywar z soi. No i tak właśnie się ma ten plakat do rzeczywistości - według niego gra w Spisku Stone i Rosati - a w rzeczywistości gra Stone - pewnie wielu innych aktorów... i ... gdzieś tam przewija się Rosati - i ja się na to nie zgadzam.