szczerze - ogladalem to jakies 2 tyg temu a teraz czytam ze gra tam w.rosati ? jaka scena/ minuta fimu - kogo grała w ogole?
na początku w scenie pościgu... to jest ta dziennikarka co siedzi z tyłu w samochodzie... też jej na początku nie widziałem dopiero jak widziałem reklamę w TV to próbowałem ją znaleźć... swoją drogą co za debil tłumaczy te tytuły?
ja to oglądałem wczoraj i pamiętam tą scenę,ale do głowy mi nie przyszło,że to Rosatti. Zresztą obsady wcześniej nie sprawdzałem.
no .... kurcze patrze na tą liste aktorow na filmwebie w tym filmie, a w CZOŁÓWCE jakas Anna( ta filmowa oczywiscie) grana przez tą niby polke, ale nie moge se zadnej Anny przypomniec......
Z e n a d a - typu wschodnia europa, czyli pchajmy sie na przod... jak Kaczynski za nas to robil, ale sie nie martwcie i tak nas mają za białe małpy ;)
Albo pamietam taki artykuł o Angelinie Jolie i Olbrychskim ze sie nawet zaprzyjaznili :))))))))))))
polski artykuł oczywiscie ....
Kawał prosto z U.S.A. : co robic gdy polak rzuci w ciebie grantem?,- wyciagnać zawleczke i rzucic mu z powrotem:)
1.Widzę tutaj znamiona ojkofobii , a więc zaburzenia osobowości. Zalecam wizytę u psychologa.
2.Polak z dużej literki analfabeto.
3.Typowy karzełek intelektualny który gówno wie o polityce ,ale pieprzy wiecznie o Kaczyńskim bo to modne. Komoruski nas za granicą i w kraju ośmiesza dużo bardziej ,chociażby zgrywając mega wyluzowanego przy Obamie ,tak wyluzowanego ,ze dłubiącego w nosie o oglądającego swoje gile przed kamerami.Komoruski popełnił więcej "gaf" w ciągu kampanii wyborczej niż Kaczyński przez całe swoje panowanie. Ale nazwa użytkownika słuszna ,choć Polakiem to Ty jesteś takim jak ja Japońcem.
4.Tatuś Rosatti załatwił jej rolę w amerykańskim filmie i zapewnił reklamę. Jak to się ma do ogółu Narodu?
5.Widzę ,że lubisz obrażać samego siebie ,mogę coś dorzucić od siebie jeśli chcesz.
6.Kawał raczej jest odwróceniem Polskiego kawału,bo nijak ma to się do jakiegokolwiek kontekstu ,to amerykanie słyną z głupoty. Chociaż takie polactwo jak Ty faktycznie nas sprowadza do intelektualnego rynsztoka.
"odwróceniem Polskiego kawału"
Żeby jasność była, nacjonalisto i purysto językowy — przymiotniki piszemy małą literą.
I jedyne, co sprowadza Polaków do intelektualnego rynsztoka, to fundamentaliści, nacjonaliści, radykałowie i inne średniowieczne wynalazki, debile ginący za symbole, a nie prawdziwe wartości. "Wolność słowa kończy się na żydach" — a dzięki temu cytatowi oscylujesz w granicach dna społecznego.
Zazwyczaj polemizuję nawet z totalnymi głupcami ,nie jednego otrzeźwiłem,ale podejmowanie dialogu tutaj jest poniżej mojej godności. Zaszokuję Cię zapewne ,ale Twoje absurdalne odrealnione "poglądy" mają jakiekolwiek znaczenie jedynie dla Ciebie. Plucie na wszystkich którzy są ponad Tobą świadczy jedynie o tym ,że jesteś swojej niższości świadom.
„Zaszokuję Cię zapewne”.
Szokłem, doprawdy.
I nie czaruj się, skarbie — szowiniści i antysemici nie mają godności.
PS Naprawdę naucz się pisać po polsku i bez tego nadęcia, bo pękniesz.
Nasi zawsze będą się chwalić polakami w jakiś amerykańskich czy europejskich produkcjach (chwalimy się byle czym i byle kim, byle poprawić swoje samopoczucie) Tak naprawdę to jeszcze jedno mnie powaliło co związane jest z Rosatti. Widzieliście jej ryło na plakacie????? nie dość że nie zalicza się do ładnych kobiet to jeszcze jest tak pomalowana jak Jack Sparrow z "Piratów" (nie ubliżając oczywiście Jackowi) ale pod oczami ma takie krechy jak fudbolista!!!!!
O kurczę, ona rzeczywiście wygląda jak Jack Sparrow. 20 sekund w filmie, doklejona na polskim plakacie, "wielka gwiazda Hollywood"... Biedna Weronka.
Nie wpadłeś na to ,że to pomysł na sprzedanie filmu w kraju? Ilu obcokrajowców pójdzie na to do Polskiego kina? Przed kim kto się chwali ,skoro taka reklama jest tylko w Polsce?
20 sekund? Aż tyle!!!! Co ona takiego wielkiego pokazała w tym filmie, że zasłużyła na swoje imię i zdjęcie na plakacie.
http://gfx1.fdb.pl/uckmcl.jpg tak wygląda ogólnoświatowy plakat. Rosati jest nieudolnie dorobiona tylko na polskim;)
żałosny to jest polski dystrybutor, który chce za pomocą Weroniki ściągnąć ludzi do kina... bo tą starą pruchwą Stone to już się nie bardzo da :P
W ramach dezaprobaty dla działań dystrybutora. Mogę dorzucić jeszcze głośne zgrzytanie zębami (też poziome). ;)
Łahahah, bo padnę;) 20 sekund a w reklamówce tj. obok Stone...
A to myk.
Tak ogólnie do tych co widzieli pytanko...
Lepsze od Bonda&Bourne'a??
Bo jakoś tak mi się wierzyć kurde nie chce;)
ten film jest calkiem dobry, ale robia z nieo jakas parodie ta reklama z Rosati oO
jak mozna film reklamowac jej nazwiskiem jak jej rola to bylo 20 sekund
jak mozna bylo wymienic Rosati a nie wymienic nazwiska aktora grajacego glowna role Largo no cyrk!
I tak najlepszy był wywiad z Rosati: gdy usłyszała, że zagra w filmie z sharone stone była niewyobrażalnie szczęśliwa.
Śmiech na sali.
Rosati na plakacie, Rosati wymieniana w zwiastunie jakby grała 1 z głownych ról. To podchodzi pod wytoczenie pozwu zbiorowego oszukanych widzów.
20 sekund Rosati...
taa, może 10 od razu.
Weroniki jest najmniej 10 Minut, może 15 (a to, że jej nie widać, bo operator chyba był pijany), to zupełnie inna historia.
Rola dziennikarki to faktycznie epizod i nie fair było promowanie tego filmu nazwiskiem Weroniki Rosati, ale wątpię, by to ona miała jakikolwiek wpływ na kształt plakatu i promocję filmu. O tym decyduje dystrybutor, więc jeśli chcecie na forach wylewać pomyje, to nie na aktorkę (bo ona jest tu najmniej winna), ale na dystrybutora właśnie.
Co do filmu, to choć uważam go za udany thriller korporacyjny (niestety dla większości widzów oznacza to nudę, bo chcieli francuskiego Bourne'a), to faktycznie ma błędy.
Sceny akcji pomyślane są spektakularnie i z inscenizacyjnym biglem, niestety OPERATOR zarzyna je wszystkie swym niechlujnym, reporterskim stylem (kamera lata jak opętana) w wyniku czego wiele nam ze scen umyka. Przypomina się problem "Quantum of Solace" i "Krucjaty Bourne'a" w których styl z frontu wojennego raził, to nie aż tak (daleko im jednak było do płynności kamery w "Casino Royale" czy "Tożsamości Bourne'a").
Największym atutem tego film jest... aktorstwo. Tytułowy aktor nie tylko świetnie walczy i wygląda, ale też zaskakująco naturalnie gra. Także jego partnerzy, sympatyczny, safandułowaty detektyw i nowo poznany kierowca.
Prawdziwym odkryciem i rewelacją tego filmu jest jednak Azjatka grająca główną rolę żeńską. Sarnia buzia, oczy, szyja i (znowu) zaskakująca wręcz naturalność, bezpretensjonalność.
Już choćby dla aktorów warto.
Jedni piszą, że występuje 20 sekund, AutorAutor pisze, że występuje najmniej 10 minut więc kto mówi prawdę? Filmu nie oglądałem, ale dzięki, że poprawiliście mi humor :) Zwiastun zauważyłem oczywiście w TV i pierwsze nazwisko jakie się wymienia to Rosati więc jeśli jej nazwisko jest wymieniane w pierwszej kolejności powinna spędzić na ekranie większość czasu. Rozumiem, że dystrybutor chce mnie zrobić w ch... tak? Spojrzałem na plakat nie wiedząc czemu zacząłem się śmiać. Pamiętam wywiady w DDTVN jak to Weronika się chwaliła, że występuje razem ze Stone, że to profesjonalna aktorka :) Pewnie wszyscy zauważyli jak to nasi super aktorzy się chwalą, że wystąpili w produkcji zagranicznej, a później ich wycinają :) Wy mówicie, że Weronikę Rosati nie wycięli, ale jeśli prawdą jest, że wystąpiła 20 sekund to nie wiem co jest lepsze czy wycięcie z filmu czy 20 sekund :) Ostatnio to tylko Daniel Olbrychski (z tego co wiem to podczas zwiastunu podłożony był pod niego głos, ale w filmie było wszystko w porządku) dał radę w zagranicznej produkcji i nie dość, że go nie wycieli to na ekranie spędza kilka albo nawet kilkanaście minut i odgrywa ważną postać. No cóż ja będąc na miejscu naszych aktorów nigdy bym się nie chwalił, że wystąpiłem w jakieś produkcji do momentu, kiedy miałbym pewność, że mnie nie wycieli. W przeciwnym razie przez rok nie wychodziłbym z domu i operacja plastyczna :D
cierpliwości... spokojnie, klatka po klatce. ponoć foto-finisz zadecydował o tym, że nazwisko rosati znalazło się w napisach końcowych.
Kiedyś po jednym demotywatorze bardzo podskoczyla ocena aktora który w każdym filmie gdzieś sikal, albo jakoś tak, i wszyscy byli źli, że tak nie wolno, itd. A teraz dystrybutor odwala podobny numer, hehehe. Biedna Rosati. I czy dobrze zrozumialam, ona pojawia się w filmie przez 10 minut tylko jej nie widać?:D Boże, teraz to jeszcze śmieszniejsze.
"I czy dobrze zrozumialam, ona pojawia się w filmie przez 10 minut tylko jej nie widać?:D Boże, teraz to jeszcze śmieszniejsze"
Co za ironia. Jest a jej nie ma. Rzeczywiscie groteska się rozlewa. Niedługo się okaże, że grała pół filmu ale operator kiepsko kadrował.
Przed Blair Witch Project tez puszczono plotę, ze film oparty na faktach. Tak samo wciskano kit, ze Czwarty stopień oparty jest na prawdziwej historii. A jakoś nikt na świcie pozwu nie chciał wytoczyć producentom. Tylko jak zwykle Polacy przezywaja
Ale, ale... tam były kłamstwa nt. ogolnej fabuly filmu.( co ciekawe Kino Swiat robi dokladnie to samo przy innych filmach - zupelnie inaczej reklamuje filmy niż w oryginale ). Tu mamy kłamstwo ( nie pierwsze ) , że epizodyczna postać jest głownym bohaterem. Jesli ide na film ze Stallonem w roli głownej a jest on minute na ekranie to czuje sie oszukany
powiem szczerze film obejrzałam jakieś 2 tygodnie temu, dopiero dzisiaj postanowiłam trochę o nim poczytać... jak zobaczyłam, że grała w nim Weronika Rosatti to usilnie starałam ją sobie przypomnieć, niestety nie udało mi się, w ogóle jej w tym filmie nie zauważyłam!
O! Tam też Dariusz był. ..... A może to nie był Dariusz... Nie to nie Dariusz. Dariusz to wtedy w Sopocie był i kostki moczył na plaży.
Filmu nie oglądałam, ale myślę, że sukcesem jest nawet taka mała epizodyczna rólka. Od czegoś trzeba zacząć :-) Dobrze chociaż zagrała?
Komentarze o ś.p. prezydencie Kaczyńskim są chamskie i nie na miejscu - widać media swoje robią. zobacz lepiej jak Donaldzik nas dyma na każdym kroku ! ;)
pozdrawiam
choć nie jestem wierzący, nie przepadam za PiS'em to jestem podobnego zdania. Dziwi mnie jak wiele ludzi potrafi się z tego śmiać. Szacunek dla zmarłych się należy mimo wszystko.pozdro
Nie mam się zamiaru wdawać w dysputy na temat polityki, ale zachęcam do samodzielnego myślenia :-)
Zobaczcie co się dzieje. Btw dyskutując z ludźmi (popierającymi partie PO vs PiS), pomimo, że podobno na PiS głosowała ciemnota, stwierdzam, że ludzie ci posiadają znacznie więcej kultury osobistej i w przeciwieństwie do platformowców da się z nimi spokojnie porozmawiać (nikt nie rzuca miejscem, da dokończyć zdanie itp...itd..).