oglądałem wszystkie stepy.......były mistrzowskie....ale bardziej do gustu przypadł mi street dance...i ten taniec a propo tańca w stepach bylo to ze laska była w w szkole baletowej.a tutaj odwrotnie ci od street dancu uczyli tych z baletu,była niezła komedia.......i własnie tutaj jest ten plus i w stepach jeszcze w szkole tanczył facet to tak na marginesie...........street przypadł m ido gustu dlatego ze jest inny od step up ,w stepie było dużo efektów,a ten był realistyczny.................a wam ktory sie bardziej podobał
Osobiscie najbardziej podobał mi się STEP UP 3D(8/10). Dwie pierwsze czesci SU są dla mnie tak bardziej na 7. Ale Street Dance, to mnie niczym tak ie zaskoczył. Oprócz dobrych chorografii, to fabuła była nudna i do przewidzenia.
Jak dla mnie to wszystkie te filmy (Step Up, StreetDance itp.) są denne i nie ma się czym zachwycać. Bezwartościowe badziewie..
Wszystkie takie same. Dziwie się ludziom którzy oceniają to na 10 ;/
jestem podobnego zdania co mój poprzednik, takim filmom można dać co najwyżej 6 za choreografię, i ogólnie dobrze zmontowane sceny taneczne oraz za jakąś denną i oklepaną fabułkę;( ale kto co lubi..
Street Dance dostał ode mnie 8/10 ze względu na taniec i fajne efekty. Dużo ludzi z filmu kojarzyłam z 'got to dance' (brytyjski konkurs na najlepszego tancerza/grupę) co jest dla mnie zaletą. Grupa Diversity dała czadu i ogólnie jeśli chodzi o filmy taneczne jest godny polecenia (w przeciwieństwie do Step Up) Oczywiście, że fabuła była denna i przewidywalna, ale czego się spodziewać po komedii romantycznej z elementami tańca:) Chcesz zobaczyć coś naprawdę strasznego to włącz sobie polską "superprodukcję taneczną" pod fascynującym tytułem "kochaj i tańcz"... to dopiero jest istna tragedia;)
Pozdro
love peace & funk!
ode mnie StreetDance dostał 7/10, zdecydowanie lepszy od Step Up'ów, zwłaszcza od SU 3D, w którym to główny bohater nie potrafił nawet tańczyć. Ładna buźka to niestety nie wszystko ;) natomiast w StreetDance widać, że zaangażowali prawdziwych tancerzy, którzy znają się na rzeczy :) dziewczyna o imieniu Steph była jendak dla mnie bezkonkurencyjna, tylko pozazdrościć takiego talentu...ktoś napisał w innym temacie, że muzyka jest beznadziejna, a mnie się właśnie podobała :) zwłaszcza dwie piosenki : Strong Again i Tiny Dancer. w Step Up 3D przypadła mi do gustu jedynie Club Can't Handle Me, a pozostałe od razu usunęłam. Osobiście polecam, ja byłam poztywynie zaskoczona :)