Film do połowy zasługiwał na 7/10, niestety pozniej zmienilem zdanie i wystawiam ocene 6/10. Po smierci Chada [Brad Pitt] zabraklo tego czegos, ogolnie film zamienil sie w takie cos jak "Glupi i glupszy", film ogolnie mi sie podobal, niezle pokrecony, choc jak na komedie to za malo smieszny, bylo pare fajnych momentow, ale przez wiekszosc czasu nie dzialo sie nic co wzbudzilo by emocje.