byl taki jak pierwsza scena i gdyby akcja tocztla sie zaraz po 2 cz a nie 20 lat pozniej byloby bardziej ciekawie. Na pierwsza scene musieli wydac chyba wiecej pieniedzy niz na reszte filmu bo pokazuje mozliwosci Camerona w efektach specjalnych. Sama historia malo ciekawa . Postacie meskie na doczepke, typowa dla obecnych trendow sztuczna feminizcja filmu uniemozliwia pozytywny odbior poniewaz odczuwa sie sztucznosc produkcji.
Plus za muzyczke z Teinatora 2 gdy wchodzi do baru w scenie gdy jakas rodzinka urzadza spbie grilla.