A konkretnie seria - niby miała być nowa trylogia, a tymczasem film tak marnie zarabia że o sequelach raczej można zapomnieć. Będąc już niejako "na wylocie" z kin, ma na koncie niespełna 350 mln podczas gdy do tego aby się przynajmniej zwrócić potrzebuje przy 200-milionowym budżecie 400 milionów.
Już to widzę jak dadzą McG do reżyserowania kolejną część :P
Mam nadzieje że nie będzie udupiony. Ten film może nie jest tak dobry jak poprzednie części ale szkoda tej serii marnować z powodu jakiegoś tam McG... Zmienić reżysera i pojechali z nową serią:)