Jakieś uzasadnienie, czy szczeniackie prowokacje ??

Żadne. Po prostu mi kurna nie podszedł. Arcydzieło światowej kinematografii, które powinienem lubić, i przecież widzę, że jest dobre. No ale kurde... No nie. Ja nie wiem, nie cierpię siebie za to. A fakt, że wystawiłem wyższą ocenę Transformersom niż Terminatorowi mnie osobiście przeraża. Muszę obejrzeć Termiego jeszcze raz, nie ma innej opcji. Nie wiem, może byłem niepoczytalny podczas 1. seansu.

Moze jestes zbyt zachlanny na efekty specjalne.

Nie do końca wiem, co to by miało oznaczać, ale nie sądzę. Filmu z lat 80., nakręconego za bardzo małe pieniądze, nie można oceniać przez pryzmat efektów, które zresztą są dobre.

"Wstyd mi za to." I słusznie.

No.

Mi tu pachnie dobrotliwym, grzecznym trollem ;)

Owszem, tak to może wyglądać, jednak wbrew pozorom napisałem to na poważnie ;)
I tak, zdaję sobie sprawę, jak idiotycznie to wygląda.

Dlaczego, nie wszystkim musi się wszystko podobać, przynajmniej nie wieszasz na tym filmie psów stawiając 1/10. Mnie to nie przeszkadza, że ten film się komuś podoba średnio lub inne "mniej wartościowe" ocenił wyżej. Myślę, że na ocenę nie tylko wpływa klimat filmu, ale również sentymentalne podejście do danej pozycji, to jak się siedziało z kumplami i z VHS oglądało, a było to wtedy coś niebywałego itd. etc. Przyznaję bez bicia, że efekty specjalne w tym filmie nie stoją na najwyższym poziomie, bo choćby o prawie 20 lat starsza Odyseja kosmiczna wygląda na swoje czasy sto razy lepiej, ale też Terminator 1 nie był filmem wysokobudżetowym. Myślę, że po dziś dzień broni się klimatem, ciekawie opowiedzianą historią i niezłą grą aktorską. ale też nie wszystkim musi to pasować i to tyle w temacie :)

w pełni się zgadzam, to był mój pierwszy film na który poszłam do kina, a było to baaardzo dawno:) śnił mi się potem z miesiąc że goni mnie po mieście z tym czerwonym okiem. byłam zachwycona filmem i właśnie jak piszesz, potem ze znajomymi na vhs oglądaliśmy w nieskończoność. klimat super, i tak zostało do dziś. być może jakbym obejrzała go teraz po milionie obejrzanych na dzień dzisiejszy filmów też nie byłabym wniebowzięta:)
pozdrawiam:)