Jedynka była cieniutka jak zupa w barze mlecznym (a pisze te słowa amator dwóch części Zombie Diaries). Mam nadzieję, że przeniesienie akcji do zatłoczonych Indii wyjdzie filmowi na dobre. Trailer jednak nie zachęca. Za dobrą monetę biorę przeczucie, że chyba unikniemy tańców.