Film całkiem spoko , 10/10 nie będzie choć by mi płacili , ale na 7 zasłużył , między innymi efekty specjalne są całkiem spoko , gra aktorska nieco ponad przeciętnie wiec juz jakiś plus , skromny ale zawsze , no i Statham , jeśli film to gówno to jego postać ratuje sporo.
...film zarobil $530mln, czyli wiecej niz niejedna produkcja Marvela. I zadna krytyka tego nie zmieni. Nie zdziwilbym sie, gdyby za dwa lata pojawila sie dwojka.
Okrutny kicz. Pomysł żywcem zerżnięty z filmów "Jaws", "Mega Shark vs Crocosaurus itp. Idiotyczna - banalna fabuła, żenująco szpanerska i teatralna gra aktorów, dialogi to jakiś chory żart, kiepskie efekty spec. Tylko CGI jak CGI. Dodatkowo, co mnie zaskoczyło to 25-27 metrowy Megalodon (w filmie) tak naprawdę jest z...
więcejMieć 130 milionów dolarów do wydania , samograj jakim jest historia o ataku gigantycznego rekina i zrobić film, który nie robi żadnego wrażenia. ..to już chyba talent..
Film jest zły, ale oglądając jednym okiem i jedną półkulą można się rozerwać.
Najlepsza scena to ta, gdzie miliarder pyta kolesia w helikopterze, czy ryba jest na pewno zabita, a ten potwierdza z głosem identycznym jakim wydał poprzednie 2 komunikaty, że tak, jednocześnie jest cały "obrzygany" w jej wnętrznościach...
Pięć lat wcześniej ekspert od nurkowania, komandor Jonas Taylor, napotkał nieznane zagrożenie w niezbadanych głębinach Rowu Mariańskiego, które zmusiło go do przerwania wykonywanej misji i pozostawienia części swojej załogi. To tragiczne w skutkach zdarzenie doprowadziło do jego zwolnienia ze służby w atmosferze...
Przereklamowany !Jason Statham łysol pogromca rekinów ;) i podrywacz Azjatek (Bingbing Li) ... Rainn Wilson powinien być zjedzony w ciągu pięciu minut po rozpoczęciu filmu ! A tak po za tym ten film to stek bzdur taki wielki jak ten a la rekin ;) Oglądanie trochę męczy !
Film słaby i nie wart obejrzenia w kinie dla zabicia czasu można włączyć w domu ale to ostateczność.
Zmęczył mnie ten film... Miałam nadzieję na fajne kino, dostałam nudny zlepek "akcji". Dla mnie powinien się skończyć gdy złapali pierwszego rekina.
Nic specjalnego, no ale w sumie zły też nie był. Wdziałem gorsze filmy. Leszy 100000 niż czarne bractwo
Dialogi denne, scenariusz miałki, a niektóre sceny ocierają się o groteskę. To nie jest kino klasy B. Raczej coś bardziej prostego. Niby można obejrzeć, ale po co?