They Bite

I to dosłownie, dziwaczne stwory gryzą i wysysają, młode, ponętne panienki.
Przypomina mi trochę "Humanoidy z głębin", utrzymany w podobnym, campowym stylu, tylko mniej
komediowy. Tyle że we wspomnianym filmie o wiele więcej się dzieje, tutaj przez znaczną część,
tylko gadają. Gdyby tych stworów i akcji jakie...

czego tu nie ma: humor, fantastyka, erotyka i horrorek. Kreatury rodem z kina lat 50-tych :) Sporo gagów słownych, mamy tu ekipę filmową (jest tu Ron Jeremy haha) kręcącą filmik pod tytułem Invasion of the Fish F-kers :) . Do tego kilka rybowatych stworów , dwóch kosmitów i statek kosmiczny pod wodą. Na początku oko...

Miła wiadomość dla wszystkich, którzy polubili campowy horror HUMANOIDS FROM THE DEEP! Powstały 16 lat później THEY BITE ogląda się niczym sequel. Można nawet wysnuwać teorie, że straszący tutaj oślizgły potwór jest humanoidem-niedobitkiem z tamtego klasyka. Jednak THEY BITE pod kilkoma względami jest po prostu lepszym...