Na pewno to nie jest dramat - taka sobie komedyjka - z barku laku można zobaczyć,do pewnego momentu w miarę nieżle się to oglądało,ale z czasem film już przestał śmieszyć a momentami zaczął nużyć.Na plus na pewno kilka scen,kiedy można się szczerze uśmiechnąć jak ta z "oglądasz za dużo Jeziora marzeń" oraz Haden Church który ciągnie cały film.Podsumowując - taki sobie filmik do zobaczenia na raz przy piwku i orzeszkach.