Nie jestem przeciwnikiem dubbingu. Lubię go. Czy to gra komputerowa, film, czy serial.
Ma być z napisami i dubbingiem. Z jednej strony też nic przeciwko dubbingowi nie mam, bo niektóre filmy nie potrafię sobie wyobrazić bez dubbingu jak np. Harry Potter czy Oldschool. Z drugiej jednak przypadek z Jumanji jest bardzo zły, a wciskanie dubbingu do filmów gdzie on nie pasuje jest taki sobie. Zrozumiem dubbing w filmach superbohaterskich, Star Warsach itp. (chociaż preferuje napisy),bo na te filmy chodzą również dzieci, ale w przypadku Tomb Raidera myślę sobie po co to. No ale jak nie rozwali to repertuaru filmu, że większość seansów to dubbing to niech sobie będzie.