Zgadzam się z tobą!Również jestem wielce zaskoczony, bo ta część bezapelacyjnie bije 2-kę i 3-kę.Kreacja nowego,żądnego zemsty Optimusa a zarazem ubolewającego nad stratą ''swoich Autobotów'' sprawdziła się świetnie.Oczywiście luki fabularne wiążą się w większości z otworzeniem nowych perspektyw na dalsze części.Mówiąc szczerze, ująłeś moją opinię w podsumowaniu.Pamiętajmy, że to kino popcornowe, mające zagwarantować mile spędzony czas w kinie.A jakoś nikt, kto towarzyszył mi w seansie (pełna sala), nie sprawiał wrażenia niezadowolonego.Wręcz przeciwnie-wszyscy wymieniali się pozytywnymi wrażeniami.Oczekiwania zostały spełnione, a końcowa scena napawa optymizmem i ucina film w najbardziej odpowiednim momencie.To tyle z moich subiektywnych rozważań.O efektach i montażu dźwięku nie ma co wspominać, bo i tak nie zostaną nagrodzone Oscarem.Pozdrawiam! :)

Końcówka świetnie zrobiona, ucieczka Galvatrona, Optimus leci w przestrzeń kosmiczną. Niewyjaśnione pochodzenie stwórców transformersów. Tyle niedopowiedzeń, na które odpowiedzi możemy poznać w ewentualnej 5 części. Mam nadzieję, że Bay nie zepsuje tego i dobrze wykorzysta udane zakończenie wieku zagłady. Wiadomo, że efekty i dżwięki oscarów nie zostaną nagrodzone ale to wciąż wysoki poziom.

Stwórcy do rasa Quintesson. szkoda ze nie zostali pokazani ale w kolejnej czesci pojawia sie na pewno i nie moge sie tego doczekac

Dokładnie, nie oglądałem tego filmu, ale po trailerze widać, że chodzi o Quintesonów.

Dzięki za odpowiedż. Szczerze serialów o transformersach nie znam, więc wszystkiego nie wiem. Mam nadzieję, że ciekawie ich wątek zaprezentują w kolejnym filmie.

No tak tylko zauważ że w pierwszej części autoboty przyleciały w kapsułach, statkach i różnego rodzaju pojazdach, a pod koniec 4. części Optimus wyleciał sobie z Ziemi jak gdyby nigdy nic na dyszach które miał zamontowane w nogach. Jestem ciekaw na ile mu starczy paliwka, żeby dolecieć do tych Stwórców czy jak oni tam mają. Coraz więcej nieprzemyślanych scen, reżysera poniosło zdecydowanie.

Megatron jakoś latał sobie z Cybertronu i na Ziemię zamieniając się w czołg deceptikonów... To co? Optimusowi nie wolno? Wolno

Jakiego Cybertronu? statek decepticonów mieścił się na gdzieś orbicie Saturna

Mylisz fakty i dużo sobie dopowiadasz. Skoro według ciebie wolno mu latać po co mu były skrzydła w drugiej i trzeciej części, i po co przylecieli na ziemię w kapsułach?

Dokładnie, a jak optimus dotknął miecz na stadku to jego ciało się zmieniło. Megatron też 1 części poleciał na Cybertron na samym końcu filmu.

"Po świetnej jedynce dostaliśmy ciut gorszą dwójkę"-nie mam więcej pytań.

Mała korekta z mojej strony;''Jedynka była świetna a dwójka przeciętna.'' ;)

latajacy optimus... to mnie rozwalilo ;)

witam aja byłem na tf4 z napisami ,i mnie najbardziej mnie rozwalił galvatron. wszystko mi zepsuli

To również tandetne masz rację. I do tego wygląd Galvatrona pozostawia wiele do życzenia.

Druga część osobiście była w miarę ok, chociaż rzuca się w oczy przesadzony humor np. sceny z nawaloną lub płaczącą mamuśką czy bracia bliżniaki (autoboty). Ogólnie i tak najgorsza w tym momencie jest trzecia część serii. Wogóle opisz swoje wrażenia serii a nie czepiasz się subiektywnej opinii drugiej osoby ;)

Nawalona mamusia? Ja się przy tym uśmiałem haha ale bracia bliźniacy? To kompletna klapa...

Cała seria jest do du... oczywiscie za sprawą pana Baya.

Co ty chcesz od tej całej serii? Nie podoba ci się do nie komentuj, zachowaj to dla siebie. Wkurzają mnie takie komentarze sami krytycy. Ja uważam że Transfomers 1,2 i 4 jest dobra 3 część była słabsza pod względem dialogów i głupich scen. Najbardziej mi się ta nowa część podobała, ale rozumiem nie każdemu się może podobać. Bo co takie komentarze jak tu gościu piszę.

Klimat i nie tylko 3ciej części bije wszystkie na głowę

Nie zostaje nic jak podpisać się pod tym. Skoro to jest gorsze od 1 to wciąż nie powstała nawet jedna dobra część transformersów.

A magiczne 18% na pomidorkach mówi samo za siebie

Nie wiem, ogólnie sugerowanie się ocena na metacritic czy rottentomatoes nie jest jakimś wyznacznikiem czy dany film jest świetny, dobry, przeciętny czy jakiś słaby. Ogólnie każdy ma swój gust i jeżeli sugerujesz się tylko ocenami portali to możesz kilka ciekawych filmów przegapić. Oczywiście masz prawo do własnej opinii, byle nie obrazać przy tym osób, które mają odmienne zdanie na dany film czy temat.

Oczywiście, że się sugeruję. Tak jak każdy, tak samo jak ludzie sugerują się nazwiskami w obsadzie, trailerami, materiałami promocyjnymi itp. Czy którekolwiek z nich daje gwarancje dobrego/złego filmu? Nie, a jednak mają pewien cel.

A w wypadku tego filmu nie trzeba sugerować się krytykami by ocenić film. Dostajemy tego samego reżysera, którego nie obchodzi czy jego filmy mająfabułę, byle były wybuchy i scenarzystę, który stworzył gnioty którymi były 2 i 3 część. Szansa na poprawę? Marna.

Co do wyglądu Transformerów kłóciłbym się. Po co robotowi gruby brzuch albo pelerynka, bądź wygląd samuraja. Zbytnio upodobnili roboty do ludzi, może młodszych odbiorców to ujmie, lecz wydaje mi się że design robotów z pierwszej części był znacznie lepszy, pomimo słabszych efektów z uwagi na rok wydania filmu. No ale teraz większość produkcji tworzonych jest z myślą o dzieciach, więc w sumie mnie to nie dziwi.

W poprzednich odsłonach każdy robot miał jakiś design, jeden był masywną ciężarówką, drugi samolotem który latał, kolejny motorem który był szybki i zwinny, a w 4. części mamy Optimusa który jest latającą ciężarówką (nawiązuję do końcowej sceny :-) ) ma tarczę miecz działko i co jeszcze natura nie dała. Wiecie co, tak sobie myślę po co ten stary Decepticon w drugiej części oddał Optimusowi części po to by mógł on między innymi latać, jak w czwartej odleciał sobie bez żadnych wspomagaczy hehe. Tak po prostu. Ale w pierwszej części przylecieli na Ziemię w statkach i kapsułach bo nie mogli sobie od tak latać :-). No ale to jest czwarta część,

To akurat scena końcowa gdy odlatuje to rzeczywiście błąd logiczny skoro w poprzednich częściach wymagał dodatkowych rzeczy do latania. Co do wyglądu to mam na myśli Optimusa i Bumblebee oraz Lockdowna. Wyglądają ok. Natomiast reszta to jak mówisz ukłon w stronę dzieci. Hound, Crosshairs czy Drift wyglądają dziwnie. Ciekaw jestem skąd takie pomysły na wyglądy, jeden ala samuraj, drugi w płaszczu oraz gruby robot z "cygarem".

Mnie też nie podoba się wygląd nowych autobotów... Optimus też wygląda jak badziewiarz... Upodobniony do rycerza... Klapa! Bumblebee wygląda jak deceptikon z poprzednich części tylko, że ze starą głową i żółtym kolorem... Przesadzona jest także siła autobotów, gdzie w Bayformers 2-4 autoboty na hita lub dwa rozwalają deceptikona, a w pierwszej części nawet z pomocą ludzi ledwo dawali sobie radę... Optimus mógł zostać w jakiś sposób ulepszony... Ale kiedy? Nawet nie wiadomo kiedy "odrosła" mu ta prawa ręka... Spieprzyli to, liczę, że kolejny reżyser i kolejny scenarzysta stworzą Transformers 5 o jakim wszyscy marzą...

Yyy co za problem naprawić Optimusa, kiedy ma się jeszcze Ratcheta w drużynie?Optimus zmieniał swój wygląd- może to ma coś wspólnego z jego nową umiejętnością.Nic wcale moim zdaniem nie spieprzyli.Można czepiać się szczegółów lub cieszyć z różnych ''mrugnięć okiem'' Bay'a do fanów G1.Design bardzo mi się spodobał-Optimus wygląda bardziej majestatycznie i przynajmniej nie stłucze już szyb, które wcześniej miał na klatce piersiowej. Hound dzielnie zastępuje Ironhide'a a nawet zaryzykowałbym stwierdzenie,że wychodzi mu to lepiej.Ogólnie charaktery są bardziej rozwinięte np. poznajemy drugie oblicze Bee-bardziej nerwowego i zazdrosnego o palmę pierwszeństwa.Co do mojej poprzedniej wypowiedzi napisałem o efektach i szansy nagrodzenia Oscarem.Nie chodzi mi o ich przeciętność.Pod żadnym pozorem!Moim zdaniem nagrodzenie ich byłoby rzeczą oczywistą, gdyby nie fakt,iż w Akademii Bay'a nienawidzą.O tym może świadczyć choćby ''wyrwanie'' 3 statuetek za 1-wszą część :)

Hound rządzi... Ale decepty nie mają charakteru, wszystkie są takie same, czarne, z jednakowymi broniami... A Optimus jest nie powiem ze do kitu, ale powiem, ze wyglada gorzej niz w starej trylogii... Jakiś sentyment do niego pozostał i nadal wolę tamten epicki wygląd Optimusa, którego zapamiętałem z jedynki, aż do teraz... Dobrze, że chociaż tutaj OP był pokazany w "starym wdzianku" na początku filmu, jako grat, tylko że w innym kolorze... I tak oceniłem na 10, w końcu Bayformers jest moją ulubioną serią

zgadzam sie z tobą w 100% ;D

Ta część transformerów jest świetna, efekty specjalne bardzo dobre no i Dino był najlepszy. Jeśli chodź o aktorów to brakowało mi świetnego z po przednich części Shia LaBeouf, ale Mark Walberk spisał się świetnie bardzo mi się podobało jego gra, co do innych aktorów, Nicola Peltz jakoś mnie nie przekonała mnie do siebie, podobnie Jack Reynor oboje muszą się jeszcze pod szkolić jeśli o grę aktorską chodzi.

Film jest świetny. Rola aktórów świetna xD

Niektórzy się nawet wypowiadali że fajnie by było wprowadzić Unicrona. Hmm... jak wy to sobie wyobrażacie? Wchodzi Unicron, pochłania planetę (bo jest od niej większy), koniec filmu.

Niektóre rzeczy w oryginalnej odsłonie sprzed lat są po prostu przesadzone i nie mogą być w filmie. Dlatego podobało mi się to że pierwsze części filmu były kierowane raczej do starszych odbiorców, z kolei czwarta część głównie zrobiona pod dzieci.

Szkoda tylko, że akcja była skupiona głównie wokół ludzi. walk robotów zarówno wręcz jak i na dystans mógłbym zliczyć na palcach jednej ręki. Za mało epickich starć w porównaniu do poprzedniczek. A i co do transformacji też mało ich było. Dla porównania wstawiam tą nazwę filmiku na YT (bo linka nie można wstawiać, żałosne), to jest dopiero klimat i ten soundtrack: The Best Transformers Transformations (Film Trilogy) ,polecam szczególnie 50. sekundę.

A nie jakiś płynny metal i cząsteczki haha :-D Pojechali po bandzie. To tak naprawdę nie trzeba się już zmieniać i transformować, można się przecież zamienić w chmurę cząstek haha. Żałosne

Już przesadzasz i po co oglądałeś film, czepiasz się. Żałosne to nie oglądaj.