PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=635169}
7,3 97 tys. ocen
7,3 10 1 97142
5,9 33 krytyków
Układ zamknięty
powrót do forum filmu Układ zamknięty

Film jest niesamowicie szokujący, wstrząsający, oglądając miałem ściśnięte gardło i zaciskałem pięści. Gajos zagrał świetnie, wielu mogła się nie podobać Kumorek, ale grała bardzo specyficzną postać. Nie rozumiem jak ktoś ocenia film jako "zbyt łagodny". Fakt, że żyjemy w państwie właściwie bezprawia, gdzie wysokie stanowiska państwowe sprawują zalkoholizowani eks-partyjni towarzysze, którzy działają nie inaczej niż środowiska czysto mafijne powinien szokować i zmuszać do refleksji. Moja refleksja - w tym państwie dobrze będzie dopiero za jakieś 30 lat - jak wszystkie dziady przy stołkach mający wiele na sumieniu z czasów funkcjonowania PRL-u po prostu umrą ze starości. Bo nie ma się co łudzić, że odsunąć od władzy takich ludzi się nie da - o czym świetnie świadczą napisy na końcu filmu. To jeden z filmów które trzeba obejrzeć - niezależnie od wieku i przedsiębiorczej ambicji - po prostu, żeby wiedzieć, co się w Polsce wyrabia.

ocenił(a) film na 9
michalmov1

Zgadzam się w 100% Mnie ten film mocno przybił... Przyznaję, że przy niektórych scenach robiło mi się wręcz niedobrze. W Polsce zaczyna się robić coraz lepsze kino. A najbardziej przytłaczające jest to, że film oparty został na faktach, więc nie jest to wymysł jakiegoś scenarzysty, tylko coś co w kraju dzieje się w rzeczywistości. Straszne...

ocenił(a) film na 5
Avalarte

I o to chodziło twórcom, aby 'robiło się niedobrze'. Rozgłos = 'kasa misiu, kasa'. Bo film, tak naprawdę w niewielkim stopniu opowiada historię tych trzech poszkodowanych panów. Większość wydarzeń to właśnie 'wymysł jakiegoś scenarzysty'. Jak dla mnie używanie chodliwego terminu 'na faktach' jest sporym nadużyciem.

ocenił(a) film na 9
gurpegi

No nie wiem... Poszukałam trochę informacji na ten temat i obawiam się, że duża część jest niestety prawdą:
http://www.latkowski.com/tematy/122/siedem-lat-czekali-na-umorzenie-sledztwa
Artykułów na ten temat jest znacznie więcej, ale to nie miejsce na przytaczanie ich wszystkich.
Samo sformułowanie "oparty na faktach" nie jest jednoznaczne ze stwierdzeniem: "wiernie odzwierciedlający historię, która wydarzyła się naprawdę". Nie należę do osób wszędzie węszących spisek, ale jak się trochę poczyta i poogląda programy publicystyczne, których jest coraz więcej, a które dotyczą nadużyć władzy, błędów pracowników najważniejszych urzędów w kraju - w tym Skarbówki, doprowadzających do upadku kolejne polskie firmy, to człowiekowi ręce opadają. Po latach okazuje się na przykład, że śledztwa zostają umorzone z braku dowodów popełnienia przestępstwa, ale przecież czasu cofnąć się nie da i ludzie nie odzyskają już tego, co utracili.
W filmie chodzi bardziej o zjawisko bezsilności jednostki w obliczu struktur państwowych, a w zasadzie w obliczu błędów i nadużyć pracowników owych struktur. Bo winny jest nie do końca sam system, ale czynnik ludzki. I tak ten film odbieram.
W "Układzie zamkniętym" zostało to świetnie nakreślone. Ja wyszłam z seansu przybita poczuciem bezsilności, zastanawiając się czy to właśnie w takim kraju żyjemy? Wolałabym wierzyć, że jednak nie, ale fakty mówią same za siebie...

ocenił(a) film na 5
Avalarte

Nie można zaprzeczyć, że zdarzają się nieuczciwi/niekompetentni urzędnicy. Można zrobić o tym świetny film (vide Drogówka). Jednak po co zaprzęgać do reklamy filmu stwierdzenie 'oparty na faktach'? Dla mnie to mocne zdanie, które oznacza, że oglądamy historię, która miała miejsce. A jak się przyjrzeć filmowi i krakowskiej sprawie, to niewiele rzeczy się pokrywa. Twórcy sami dobrze o tym wiedzą, bo oficjalnie to tylko obraz 'na motywach'. Jednak film istnieje w świadomości jako 'historia prawdziwa'. Dla mnie to z deka manipulacja. Podobnie jak napisy na koniec filmu. Mówią one bodaj o tym, że panowie dostali odszkodowanie o wartości 10.000PLN. To sugeruje rekompensatę za wszystko złe, co ich spotkało (przynajmniej ja to tak zrozumiałem), a tak naprawdę, to były pieniądze za przedłużające się śledztwo. Zdaje się, że wczoraj sąd apelacyjny przyjął wniosek pana Jeziornego dotyczący zadośćuczynienia (za areszt). Zatem jest szansa na jakieś odszkodowanie (tylko ich sprawa musi się definitywnie zakończyć).

ocenił(a) film na 9
gurpegi

Film "Oparty na faktach" ogląda się trochę inaczej, niż film w całości wymyślony przez scenarzystów. Ma on przez to większy wydźwięk, bardziej dociera do widza, nawet jeśli nie odzwierciedla wiernie historii na podstawie której został oparty. Przynajmniej takie jest moje zdanie. Do mnie ten film dotarł.
Muszę się wybrać na tę "Drogówkę". Bardzo lubię filmy Smarzowskiego i coraz więcej ludzi potwierdza fakt, że jest on naprawdę dobry. Zwłaszcza jeśli pojawia się coraz częściej w kontekście "Układu zamkniętego" :-)

ocenił(a) film na 4
michalmov1

Film nie jest łagodny co zbyt przedstawiony łopatologicznie, z dialogami jak z komiksów dla dzieci. "Dług" Krauzego bije go na głowę. Spartaczony dobry temat.