by bezpiecznie mogli latać amerykanie. Zajmowały się tym trzy dzielne kobiety, które w latach mocnego rasistowskiego traktowania Afroamerykanów musiały sobie z tym radzić. Świetna scena głównej bohaterki, która musiała biegać do łazienki na drugi koniec ulicy, ponieważ przestrzegała prawa. Wymowna przemowa Katherine...
więcejFilm po prostu co najmniej poprawny, otrzymał nominacje do Oskara bo jest rasizm i feminizm. Nie wczytywałem się w prawdziwą historię tych kobiet, wierzę że mają wysokie IQ i wyróżniały się intelegencją na tle innych , ale film został tak przedstawiony jakby reszta białych ludzi była kompletnymi debilami. Serio ?...
W tym miejscu byłby tradycyjny akapit ze wstępem, w którym ciskam gromy w polskiego tłumacza tytuły. Przetłumaczyć hidden figures jako ukryte działania? No bez sensu! Niby. Bo nie będę się wyzłośliwiał. Szczerze mówiąc - sam nie mam pomysłu jak lepiej przełożyć to na nasze. Wiadomo, u nich hidden figures to...
amerykańscy filmowcy wykorzystali brak czarnoskórych nominacji Oscarowych w ubiegłym roku. To kolejny przykład. Szkoda tylko, że trochę zbyt słodki, oczywisty i po brzegi pełen patosu. Czarnoskóre babeczki niby dyskryminowane, a tak naprawdę przecież tam wszystkim kręciły. Taki typowy amerykański obrazek. We are the...
więcejBardzo dobry film... co prawda mocno cukierkowy klimat, dużo wzruszających momentów ale ogląda się go naprawdę przyjemnie... Podobało mi się... Naciągana 8 !
... klękanie przed murzynami i robienie z nich bohaterów i geniuszy, czyli kogoś kim nie są i nigdy nie byli. Taki film dla romantyków opętanych religią czarnomiłości.
Inspirująca historia o kobietach wykluczonych, które dzięki sile swych charakterów i ciężkiej pracy niczym antyczne bellatorki walczą o swoje prawa i marzenia.
Zaczne nie typowo bo od razu powiem że dla mnie to kino na 6 czyli nie złe .Dlaczego tak bo tak odbieram .Chociaż film porusza ważny temat o tym nie wazne jaką ma skórę ma prawo się rozwijać i dążyć do swych marzeń Ja tu może ominę temat podbicia kosmosu i jaki to ma wpływ na historię .Porusze temat rasizmu może jest...
więcejFilm trochę ckliwy, mocno spolaryzowany, ale ładny plastycznie. Zastanawia mnie jednak to bogactwo, którym są otoczone główne bohaterki. Mówimy tu o latach 60-tych w USA, a tu każda ma dom, ubiera sie elegancko, nie widać za bardzo segregacji itp. Trochę tu chyba scenarzystów poniosło.
Wyjątkowo lubię oglądać filmy i seriale z jego udziałem, ale dlaczego zawsze obsadzają go w rolach "palantów" (choćby tak uroczych jak Sheldon z BBT)?
Główna bohaterka ma obecnie 101 lat i jest postacią całkowicie rzeczywistą:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Katherine_Johnson
Najwazniejsze jest dla mnie,ze kazda scena w tym filmie jest ciekawa...tym bardziej kiedy ma sie swiadomosc ze to wydarzylo sie naprawde.Niewazne sa jakies male niedociagniecia o ktorych niektorzy pisza.Ogladalo sie z ogromnym zainteresowaniem i daje dyche bez zastanowienia.
Historia o trzech kobietach, które podbiły NASA jest trochę przekolorowana. Pomimo tego film ogląda się przyjemnie, a do tego porusza ważny temat jakim jest walka z rasizmem.